Piotr Żyła zawiódł podczas Raw Air. Thomas Thurnbichler wyjaśnił, co się stało, kiepskie wieści
Piotr Żyła podczas Raw Air nie skakał tak dobrze, jakby chciał i jakby chcieli tego polscy kibice. Polski skoczek przeżywał wyraźny kryzys formy. Thomas Thurnbichler wyjaśnił, co się stało. Na jaw wyszły niepokojące wieści.
Piotr Żyła zawiódł podczas Raw Air
Wydawało się, że złoty medal mistrzostw świata w Planicy uskrzydli Piotra Żyłę już do końca sezonu. Tak się jednak nie stało i kibice mogli z niepokojem oglądać kilka ostatnich konkursów Pucharu Świata, gdzie polski skoczek nie radził sobie najlepiej.
Formę Żyły pokazują nie tylko odległości, ale również noty - w konkursach Raw Air miał z nimi spory problem, widać było, że styl skoków leci na łeb na szyję i pojawiały się takie, które u tak doświadczonego sportowca nie powinny mieć już miejsca. Im dalej w turniej, tym było lepiej, ale wciąż nie na takim poziomie, na jakim przyzwyczaił nas doświadczony skoczek.
Thomas Thurnbichler tłumaczy słabszą formę Piotra Żyły
Thomas Thurnbichler po ostatnim konkursie w Vikersund miał nad czym się zastanawiać. Zagadkowa absencja Dawida Kubackiego i niezły, choć wciąż nie doskonały wynik Kamila Stocha nie były jedynymi zagwozdkami do rozwiązania. Martwiąca dyspozycja Piotra Żyły domagała się wyjaśnienia.
- Piotrek Żyła? Nie był to dla niego prosty weekend, wie o tym. Wpłynęło na to dużo czynników. Przed turniejem Raw Air zmagał się z chorobą, natomiast w trakcie wykonywał kroki we właściwym kierunku . Kilka dni w domu powinno korzystnie na niego wpłynąć, by przygotować się do ostatnich konkursów - mówił Austriak w rozmowie z portalem Skijumping.pl.
Skoki narciarskie zmierzają do zakończenia sezonu
Przez brak udziału Dawida Kubackiego w konkursie w Vikersund, Halvor Egner Granerud jest już pewien Kryształowej Kuli. Walka będzie toczyła się jeszcze o drugie miejsce - Stefan Kraft depcze polskiemu skoczkowi po piętach, dzieli ich tylko 40 punktów w klasyfikacji generalnej.
Następne zawody odbędą się na skoczni w fińskim Lahti. Na sobotę, 25 marca, zaplanowany jest konkurs drużynowy, a na niedzielę, 26 marca, indywidualny.
Źródło: Skijumping.pl