Piotr Żyła miał odebrać dziś złoty medal, ale nic z tego. Jest ostateczna decyzja
Piotr Żyła w spektakularnym stylu wygrał indywidualny konkurs w skokach narciarskich w ramach tegorocznych Mistrzostw Świata, na skoczni normalnej w Planicy. Ceremonia wręczenia medali, która miała się odbyć w niedzielny (26 lutego) wieczór, niespodziewanie została przełożona. Kiedy polski skoczek odbierze swoje złoto?
Piotr Żyła wygrywa Mistrzostwo Świata
Nie gasną emocje po sobotnim (25 lutego) konkursie w skokach narciarskich, odbywającego się w ramach tegorocznych Mistrzostw Świata. Broniący tytułu sprzed dwóch lat Piotr Żyła, który po pierwszej serii słoweńskiego turnieju na skoczni na normalnej skoczni w Planicy zajmował odległe, 13. miejsce, w finałowej odsłonie odpalił rakietę i - bijąc rekord skoczni - zdeklasował rywali . Reprezentant wygrał tym samym słoweńską odsłonę tegorocznych MŚ.
Świat sportu nie może od wczoraj wyjść z podziwu dla spektakularnego wyczyny polskiego zawodnika, który wykazał się niebywałym hartem ducha. W sobotę tuż po skokach był czas na świętowanie. Sieć obiegły nagrania z hucznej fety , do której doszło w hotelu, w którym przebywali polscy skoczkowie.
Kiedy medal za MŚ?
Są wyniki, musi być nagroda. Za zwycięstwo w sobotnim Polak odbierze drugi z rzędu złoty medal mistrza świata. Pierwotnie ceremonia wręczenia drogocennych krążków miała się odbyć w niedzielny wieczór, około godziny 20.20, na rynku w Kranjskiej Gorze. Jak się jednak okazało, uroczystość została przeniesiona niespodziewanie na inny termin.
Oprócz dekoracji trzech najlepszych zawodników za konkurs na normalnej skoczni, w niedzielę miało się także odbyć wręczenie medali w rywalizacji drużyn mieszanych w skokach narciarskich. Całość niespodziewanie została przesunięta na środę 1 marca. O decyzji organizatorów poinformował m.in. rzecznik polskiego Związku Narciarskiego, Adam Widomski.
Przyczyna zmian
Na ten moment nie do końca znany jest powód opóźnienia. Organizatorzy nie podali oficjalnej przyczyny zmian. Wszystko wskazuje jednak na to, że Słoweńcy zdecydowali się na taki krok ze względu na ewentualną kolizję konkursu mikstów z ceremonią, do której mogło dojść w niedzielny wieczór.
Zawody mają ruszyć planowo o 17:00, jednak ze względu na pogodowy kalejdoskop i silne podmuchy wiatru, godzinowa rozpiska może ulec zmianie. Polska reprezentacja mieszana nie jest uważana za faworytów. Zdaniem komentatorów, dobre będzie, chociażby miejsce za podium.
Śledź najnowsze newsy na Twitterze Gońca .
Źródło: Twitter/ Goniec