Nie żyje reprezentantka Polski. Nowe fakty ujrzały światło dziennie, sprawę bada prokuratura
W niedzielę kraj obiegła smutna informacja. Zmarła jedna z reprezentantek Polski w pływaniu. Sportsmenka zginęła w wypadku drogowym. Jak się okazuje, sprawą zajmie się prokuratura.
Nie żyje reprezentantka Polski
W niedzielę 18 sierpnia do mediów dotarła smutna informacja - zmarła reprezentantka Polski w pływaniu. Justyna Burska była medalistką mistrzostw kraju, kilkakrotnie reprezentowała nas na międzynarodowej arenie. Niestety kobieta zakończyła swoją karierę i poświęciła się trenowaniu młodszych. Według informacji, 29-latka na co dzień trenowała dzieci i młodzież z Olsztyna oraz triathlonistów.
Wieści o jej śmierci przekazał klub UKS Piątka Konstantynów Łódzki. Sportsmenka zginęła w wypadku drogowym. Kierowca auta miał nie zauważyć jadącej na motorze 29-latki i z impetem ją potrącić. Kobieta zmarła 17 sierpnia. Jak się okazuje, sprawą zajmie się prokuratura.
Nowe fakty ws. śmierci Justyny Burskiej
Jak dowiedzieli się dziennikarze Faktu , sprawcą wypadku był kierowca Toyoty. Według kom. Anny Balińskiej z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie, 23-latek zignorował przepisy . Wyjeżdżał on z drogi podporządkowanej i był zobowiązany ustąpić pierwszeństwa kobiecie. Niestety, zamiast z tego z impetem przeciął skrzyżowanie w wyniku czego, trafił w motocyklistkę.
Nastąpił on w godzinach wieczornych. Zginęła 29-letnia motocyklistka. 23-letni kierowca toyoty nie ustąpił jej pierwszeństwa. Wyjeżdżał on na drogę od strony Różnowa. Jest tam umieszczony znak stopu i znak obowiązku ustąpienia pierwszeństwa. Niestety kierujący nie ustąpił go i doszło do zderzenia" - powiedziała policjantka dla Faktu.
ZOBACZ TEŻ: Nie żyje mistrzyni Polski. Ujawniono dramatyczne szczegóły jej śmierci
Sprawą zajmie się prokuratura
Anny Balińska z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie dodała także, że sprawą zajmie się prokuratura.
Mężczyzna usłyszy zarzuty. Nie został zatrzymany. Już przeprowadzono czynności z jego udziałem. W prokuraturze prawdopodobnie usłyszy zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym, natomiast to przedstawiać będzie już sam prokurator - skomentowała policjantka.
Śmierć Justyny Burskiej poruszyła internautów i środowisko pływackie. Pod postem na profilu byłego klubu zawodniczki czytamy wiele wzruszających komentarzy:
Ogromne wyrazy współczucia dla Rodziców, Brata, dla całej Rodziny…
Coś strasznego... Znałem tylko chwilę, ale boli ogromnie
Nie mogę w to uwierzyć
Boże dlaczego ona?
Znałem, serdecznie współczuje - komentują bliscy i znajomi zmarłej.