Nagranie z Ewą Swobodą podbija sieć. Tak zareagowała na informację o sukcesie
Ewa Swoboda sięgnęła po srebrny medal mistrzostw Europy w Rzymie w biegu na 100 m. Końcówka biegu była tak wyrównana, że zawodniczki czekały na werdykt, jak na wyrok. Kiedy wyniki zostały ogłoszone 26-latka dosłownie “wystrzeliła” w powietrze. Reakcję 26-latki zarejestrowały kamery, a nagranie stało się hitem. Co więcej, dzięki temu sukcesowi Polka dołączyła do grona legend.
Ewa Swoboda ze srebrnym medalem mistrzostw Europy w biegu na 100 m
Ewa Swoboda uznawana była za jedną z faworytek do zwycięstwa w tegorocznej edycji biegu na 100 m podczas mistrzostw Europy. Nic dziwnego, bowiem 26-latka zaliczana jest do ścisłej czołówki najlepszych sprinterek na świecie.
Na jej koncie widnieje już m.in. srebrny medal w sztafecie 4x100 m podczas mistrzostw Europy w Monachium, czy dwa srebrne krążki w biegu na 60 m podczas zeszłorocznych halowych mistrzostw Europy w Stambule oraz w tegorocznych mistrzostw świata w Glasgow. Do tych sukcesów dorzuciła sobie jeszcze srebrny medal podczas europejskiego czempionatu w Rzymie , lecz tym razem na dystansie 100 m.
Wyjątkowa reakcja Ewy Swobody na informacje i wicemistrzostwie Europy
Ewa Swoboda wystartowała równo z innymi sprinterkami, jednak już w połowie dystansu zaatakowała agresywniej i wysunęła się na miejsce gwarantujące podium. Do mety dotarła jako druga, choć dystans nie był bardzo widoczny.
Lepsza od Polki okazała się jedynie Brytyjka Dina Asher-Smith, która jako jedyna zdołała osiągnąć czas mniejszy niż 11 sek., a dokładnie 10,99. Polka dotarła na finisz z czasem 11,03 sek ., co zagwarantowało jej srebrny medal. Wideo, na którym zarejestrowano jej reakcję na tę informację, podbija sieć.
ZOBACZ TEŻ: Dramat Pii Skrzyszowskiej. Polski Związek Lekkiej Atletyki przekazał złe wieści
Ewa Swoboda dołączyła do grona legend
Pierwsze srebro Ewy Swobody na dystansie 100 m oznacza, że zapisała się na kartach historii polskiego kobiecego sprintu. W przeszłości po medale sięgały: Stanisława Walasiewicz, Teresa Wieczorek-Ciepły, Ewa Kłobukowska i Irena Szewińska . Polka nie ukrywała wielkiej dumy ze swojego osiągnięcia.
Jestem bardzo dumna z siebie. Czułam niesamowity doping. Jak wszystkie trzy wpadłyśmy na metę niemal jednakowo, to pomyślałam: ja p.... Bałam się o to, żebym znowu nie przegrała medalu o jedną tysięczną sekundy. Niesamowite emocje - mówiła Ewa Swoboda.