Nagrali gwiazdora Chorwacji po meczu z Polską. Co za zachowanie

Reprezentacja Polski przegrała z Chorwacją

W drugiej kolejce tegorocznej Ligi Narodów reprezentacja Polski zmierzyła się na wyjeździe z Chorwacją. Biało-Czerwoni byli bardzo podbudowani zwycięstwem ze Szkotami, z kolei gospodarze musieli wygrać to spotkanie, aby z chłodną głową przystąpić do październikowych starć.

Różnica klas była na początku bardzo widoczna. Chorwaci przycisnęli Polaków od pierwszych minut, nie pozwalali sobie odebrać piłki. Niestety Biało-Czerwoni nie potrafili przejąć inicjatywy, a podopieczni Zlatko Dalicia kreowali sobie coraz więcej sytuacji. W kadrze Michała Probierza błyszczał jedynie Nicola Zalewski . 22-latek fenomenalnie radził sobie na swojej stronie boiska i często wygrywał dryblingi oraz pojedynki jeden na jeden.

Oprócz świetnej formy pomocnika, Biało-Czerwoni nie mieli żadnych innych argumentów w starciu z Chorwacją. Nasza gra wyglądała naprawdę kiepsko, a nasi rywale byli coraz bliżej zdobycia bramki. Gospodarze pewnie poruszali się na naszej połowie, co owocowało częstszym dochodzeniem do strzałów. Na nasze szczęście do przerwy obejrzeliśmy w Osijeku bezbramkowy remis.

Rozpoczęcie drugiej połowy w wykonaniu reprezentacji Polski było niestety fatalne. Chorwaci stworzyli sobie sytuację już w pierwszej minucie. Nasi piłkarze wyglądali jakby “nie wyszli z szatni". Gra Biało-Czerwonych była ospała, niedokładna i bardzo ryzykowna. W efekcie w 52. minucie sfaulowany tuż przed polem karnym został jeden z gospodarzy. Do rzutu wolnego podszedł Luka Modrić, który precyzyjnym strzałem w samo okienko bramki Skorupskiego otworzył wynik (1:0).

Po stracie bramki spotkanie bardzo się otworzyło. Polacy ruszyli do ataku, a rywale ustawiali się coraz głębiej. Podopieczni Michała Probierza stworzyli sobie kilka sytuacji, r az w poprzeczkę trafił nawet Robert Lewandowski.

Niestety, naszą grę wciąż cechowała niedokładność i częsty… brak pomysłu. Polacy wyglądali bardzo ociężale, z czego często korzystali Chorwaci. Kibice nie obejrzeli w Osijeku więcej bramek , choć gospodarze mieli kilka okazji na podwyższenie prowadzenia.

Jedyną bramkę w spotkaniu zdobył lider reprezentacji gospodarzy - Luka Modrić. 39-letni pomocnik był zdecydowanie najlepszym zawodnikiem meczu, a nasi piłkarze nie potrafili przewidzieć jego ruchów. Jeden z Polaków nagrał piłkarza tuż po zakończeniu starcia. Co za zachowanie Chorwata.

Tak Luka Modrić zachował się po meczu z Polską

Jeden z dziennikarzy TVP Sport - Huber Bugaj, nagrał zachowanie gwiazdora Chorwatów po meczu z Polską. Kiedy piłkarze zmierzali do autobusów, aby opuścić stadion, czekała na nich rzesza kibiców. Luka Modrić po raz kolejny pokazał się z kapitalnej strony i starał się znaleźć chwilę czasu dla każdego z fanów . 39-latek chętnie rozdawał autografy i robił sobie zdjęcia. Jak napisał dziennikarz:

Autograf dla każdego. Zdjęcie? Nie ma problemu. Luka Modrić masterclass nie tylko na boisku.

To kolejne przepiękne zachowania gwiazdora Chorwatów. W pomeczowym wywiadzie pomocnik docenił m.in. Nicolę Zalewskiego i reprezentację Polski:

Tak, tak. Znam Zalewskiego z Romy. Dzisiaj był jednym z najgroźniejszych zawodników Polski.

Graliśmy trudny mecz przeciwko wymagającej drużynie przeciwnika. Myślę, że byliśmy lepsi i zasłużenie wygraliśmy (…) Było naprawdę trudno wygrać to spotkanie. Musieliśmy dać z siebie wszystko, ciężko pracować na to zwycięstwo - zakończył Modrić.

ZOBACZ TEŻ: Chorwaci odpowiedzieli na zarzuty Michała Probierza. Nie do wiary, co napisali

Luka Modrić to legenda Chorwacji

39-latek jest jednym z najwybitniejszych piłkarzy w historii kraju. W seniorskiej kadrze Chorwacji występuje niemal nieprzerwanie od 2006 roku. Przez ten czas zanotował 178 występów, w których strzelił 26 bramek. Piłkarz ma na swoim koncie m.in. srebro MŚ 2018 oraz brąz MŚ 2022. Oprócz tego w 2018 roku otrzymał Złotą Piłkę , jako najlepszy piłkarz rok. Wsparcie i wkład Luki Modricia w grę zespołu są nieocenione - to wirtuoz i główny dyrygent chorwackiego środka pola.