Myśleli, że zeszli z anteny. Słowa komentatorów po meczu siatkarzy usłyszała cała Polska
Starcie Polaków z Amerykanami dostarczyło kibicom niesamowitych emocji. Siatkarski horror kosztował widzów wiele nerwów, ale finalnie zakończył się szczęśliwie. Jak się okazuje, również komentatorom Eurosportu udzieliła się dramaturgia pojedynku. Nie do wiary, co padło w trakcie transmisji na żywo.
Reprezentacja Polski wygrała z USA
Starcie Polaków z USA wpisało się w historię światowej siatkówki. Pojedynek był pełen dramaturgii, zwrotów akcji i nieprawdopodobnych wymian po obu stronach.
Spotkanie lepiej rozpoczęli Biało-Czerwoni, ale kolejne dwa sety to koncert Amerykanów, którym wychodziło niemal wszystko. Nasza drużyna była rozbita i wiele wskazywało, że zbliżamy się do nieuchronnej porażki. Podopieczni Nikoli Grbicia odrodzili się po asie Wilfredo Leona i ruszyli w zacięty bój z USA. Wstaliśmy z kolan i mentalnie wróciliśmy do Paryża, dzięki czemu doprowadziliśmy do tie-breaka.
Tam kapitalnie grali Polacy. Powróciła nasza skuteczność ze skrzydeł, nie zawodziło również rozegranie Grzegorza Łomacza. Biało-Czerwoni po siatkarskim thrillerze pokonali Amerykanów 3:2 i zameldowali się w finale igrzysk olimpijskich.
Spotkanie dostarczyło kibicom wielu skrajnych emocji. W wielu polskich domach czuć było zapewne presję, wściekłość i wreszcie euforię po wygranej. Tak samo żyła francuska hala, która gromko nagradzała siatkarzy za grę. Jak się okazuje, atmosfera i nerwy udzieliły się również komentatorom Eurosportu. W trakcie transmisji na żywo zaliczyli wpadkę, która już niesie się po Polsce. Nie do wiary, co usłyszeli widzowie.
Wpadka na antenie Eurosportu
Spotkanie Polska - USA na antenie Eurosportu skomentował duet Wojciech Drzyzga i Tomasz Swędrowski. Komentatorzy są bardzo znani w Polsce, a ich głosy nieodmiennie kojarzą się z siatkarskimi emocjami.
Tuż po zakończeniu spotkania panowie pożegnali się z widzami i byli przekonani, że zeszli z transmisji na żywo. Jak się okazało, realizator pozostawił im włączone mikrofony i ich rozmowę usłyszała cała Polska. Widzowie usłyszeli na antenie m.in. zmęczonego Tomasza Swędrowskiego:
Ja już nie mam sił! - krzyknął 63-latek.
Błyskawicznie odpowiedział mu Wojciech Drzyzga, który poprosił o… alkohol!
Przynieś alkohol na stanowisko!
Zabawna wpadka rozgrzała internautów i stała się hitem sieci. Większość użytkowników z entuzjazmem przyjęła rozmowę komentatorów.
ZOBACZ TEŻ: Dramat polskiego siatkarza w meczu o finał. Wydało się, co się stało. “Nie czuję palców”
Reprezentacja Polski zagra o złoto igrzysk olimpijskich
Pojedynek o złoto igrzysk olimpijskich odbędzie się w sobotę, 10 sierpnia. Pierwszy gwizdek sędziego we francuskiej hali wybrzmi punktualnie o 13:00 czasu polskiego. Na trybunach spodziewany jest komplet widzów, a miliony fanów obejrzą starcie przed telewizorami.
Trójkolorowi będą bronić złota wywalczonego w Tokio, Polacy zagrają natomiast o drugie w historii zwycięstwo w turnieju olimpijskim. Delikatnym faworytem meczu będą Francuzi, ale podopieczni Grbicia pokazali, że są w stanie wyjść w Paryżu z każdej opresji.