Łzy na antenie TVP Sport, legenda nie wytrzymała. Te sceny poruszyły całą Polskę
Wielkie emocje po zwycięstwie reprezentacji Polski z USA jeszcze nie opadły. Nie ma się co dziwić, gdyż nasi siatkarze dokonali rzeczy wręcz przełomowej. Łzy radości wypłynęły także spod powiek eksperta TVP Sport, a także byłego siatkarza Krzysztofa Ignaczaka.
Polacy zostawili serducho na parkiecie. Kibice drżeli o zdrowie siatkarzy
Awans do półfinału IO w Paryżu był wydarzeniem wręcz historycznym dla polskiej siatkówki. Przełamanie klątwy ćwierćfinału wyraźnie oczyściło głowy podopiecznych Nikoli Grbicia , którzy zyskali nową energię w strefie medalowej igrzysk. Było to widać po dzisiejszej walce z reprezentacją Stanów Zjednoczonych. Pierwszego seta Polacy wygrali 25:23, jednak zaraz nastąpiło wyrównanie ze strony rywali. 3. set był jednak kompletnie nieudany i Biało-Czerwoni przegrali go aż do 14. W porę jednak obudziliśmy się i w 4. rundzie zwyciężyliśmy, doprowadzając do tie-breaka. W nim podopieczni Grbicia wyszli na prowadzenie i konsekwentnie je utrzymywali. Dużo strachu napędziła Polakom jednak końcówka, w której nasi siatkarze mieli aż 4 piłki meczowe. Amerykanie zaczęli się niebezpiecznie zbliżać, jednak stać ich było jedynie na dobicie do 13. punktu. Wtedy to decydujące uderzenie zaliczył Wilfredo Leon. Defensywa Jankesów została przełamana i awans Polaków do finału igrzysk olimpijskich stał się faktem.
Nasi reprezentanci pozostawili na parkiecie ogromne serducho nie tylko dlatego, że wrócili do, jak się mogło wydawać, przegranej już rywalizacji, ale także dlatego, że kilkukrotnie kibice mogli obawiać się o zdrowie podopiecznych Nikoli Grbicia. Najpierw wtedy, gdy Paweł Zatorski niefortunnie zderzył się z Marcinem Januszem i upadł na parkiet. Zati zwijał się z bólu, a na boisku od razu pojawili się medycy. Wszyscy kibice zastanawiali się, czy nasz libero będzie w stanie kontynuować grę. Okazało się jednak, że uraz nie był tak groźny i ostatecznie Paweł Zatorski dograł spotkanie do końca.
Ponownie obawy pojawiły się, gdy w momencie euforii z powodu zdobytego punktu Tomasz Fornal uderzył w głowę Wilfredo Leona, doprowadzając do jego upadku. Całe szczęście, nikomu nic się nie stało.
Wielkie emocje w studiu TVP Sport. Legenda siatkówki nie powstrzymała łez
Po rewelacyjnym meczu Polaków ze Stanami Zjednoczonymi wiele osób nie mogło powstrzymać swoich emocji. Polskim kibicom, a także sportowcom towarzyszyły łzy radości z tego powodu, że w końcu nasi siatkarze zdobędą olimpijski medal, pierwszy raz od 48 lat. To już nie kwestia, czy będzie krążek, a właściwie jakiego koloru - srebrnego czy złotego.
W studiu TVP Sport obecny był m. in. były libero reprezentacji Polski Krzysztof Ignaczak , który pełni rolę eksperta stacji. Po spotkaniu półfinałowym nie krył swojego wzruszenia, co nie umknęło uwadze widzów.
ZOBACZ: Złoto Mirosław to nie wszystko, druga Polka również oczarowała Paryż. Jest brązowy medal
Krzysztof Ignaczak to legenda polskiej siatkówki
Krzysztof Ignaczak teraz jest ekspertem TVP Sport, jednak swego czasu stanowił o sile siatkarskiej reprezentacji Polski . Były libero rozegrał z orzełkiem na piersi aż 322 mecze, a jego reprezentacyjna kariera przypadła na lata 1998 - 2017. Może się pochwalić dorobkiem w postaci brązu mistrzostw Europy z 2009 roku, a także złota w tych rozgrywkach w 2011. Rok później wygrał z kadrą Ligę Światową, jednak największy sukces miał miejsce w 2014 roku. Wtedy to reprezentacja prowadzona przez Stéphane'a Antige wzniosła w górę puchar za mistrzostwo świata, a Igła był istotną częścią tego zwycięskiego składu.