Łukasz Piszczek powiedział to o Lewandowskim. Sieć obiegły wyjątkowe słowa
Kilka dni temu oficjalnie potwierdzono, że Łukasz Piszczek dołączy do ekipy TVP Sport na czas turnieju mistrzostw Europy w Niemczech. Były reprezentant Polski od dłuższego czasu pełni funkcje eksperta i analizuje występy poszczególnych drużyn i zawodników. W rozmowie z portalem sportowefakty.wp.pl Piszczek odniósł się do Roberta Lewandowskiego i jego przyszłości w piłce nożnej.
"Zawodnik stulecia"
Łukasz Piszczek grał z Robertem Lewandowskim przez większość swojej kariery piłkarskiej. Wraz z Jakubem Błaszczykowskim, cała trójka tworzyła tzw. “polskie trio z Dortmundu”, które zdobywało mistrzostwo Niemiec i dotarło do finału Ligi Mistrzów. Po odejściu Lewandowskiego do Bayernu Monachium, Piszczek dzielił z nim szatnię jedynie w trakcie meczów reprezentacji Polski.
Były już reprezentant Polski zabrał głos w sprawie swojego młodszego kolegi w trakcie rozmowy z sportowefakty.wp.pl. Piszczek podkreślił kunszt piłkarski Lewandowskiego i jego imponującą karierę oraz zaznaczył, że w jego ocenie 35-letni napastnik jest zawodnikiem stulecia dla polskiego futbolu.
Jeżeli Robert skończy, to na pewno strata będzie wyraźna. Moim zdaniem to zawodnik stulecia w polskiej piłce - ocenił Piszczek
Ktoś może się obruszyć lub powiedzieć, że z kadrą nic nie wygrał, trudno. Ale mówię o umiejętnościach i fakcie, przez jak długi czas Robert rywalizuje na najwyższym poziomie. Utrzymać się na szczycie przez tyle lat, grać w tym wieku w Barcelonie... dla mnie sprawa jest oczywista. Będzie go trudno zastąpić - dodał
Szanse polskiej kadry na turnieju w Niemczech
66-krotny były reprezentant kraju ocenił również szanse biało-czerwonych na zbliżających się mistrzostwach Europy w Niemczech.
Gdybym był w szatni, powiedziałbym do chłopaków: "panowie, chcemy z tej grupy wyjść i o to walczymy". Po coś w końcu jedziemy na mistrzostwa. Nie wyobrażam sobie, żeby chłopaki mieli inny cel. Nie stawiałbym też nas na straconej pozycji. To są trzy spotkania, w każdym z nich można postarać się o niespodziankę. Doceniłbym w naszej grupie reprezentację Austrii - powiedział Piszczek
Podopieczni Michała Probierza przystąpią do rywalizacji na niemieckich boiskach w ramach grupy D. Przeciwnikami biało-czerwonych będą reprezentacje Austrii, Francji i Holandii. To właśnie z tymi ostatnimi Polska rozegra inauguracyjne spotkanie, które odbędzie się 16 czerwca.
ZOBACZ TAKŻE: Kłopoty Karola Świderskiego. Jego wyjazd na Euro stoi pod znakiem zapytania
Poprzednie mistrzostwa Europy
Łukasz Piszczek był częścią drużyny, która zanotowała historyczne wyjście z grupy i awans do fazy pucharowej na Euro 2016 we Francji. Drużyna prowadzona wówczas przez Adama Nawałkę była rewelacją turnieju, a biało-czerwoni dotarli do ćwierćfinału, gdzie po dramaturgii w rzutach karnych ulegli Portugalii.
Kolejne mistrzostwa Europy były dla Polaków kompletnie nieudane. Turniej w ramach Euro 2020 biało-czerwoni rozpoczęli od porażki ze Słowacją 1:2. Remis 1:1 z Hiszpanią rozpalił nadzieje kibiców na wyjście z grupy, jednak porażka 2:3 w starciu ze Szwecją pogrzebała szanse na awans do fazy pucharowej.