Kłopoty Karola Świderskiego. Jego wyjazd na Euro stoi pod znakiem zapytania
Zdecydowanie nie tak miała wyglądać przygoda Karola Świderskiego w Serie A. Polski napastnik ma problemy z adaptacją do gry na włoskich boiskach, co może przełożyć się na jego pozycje w reprezentacji Polski. Słabsza forma Świderskiego może uniemożliwić mu wyjazd na mistrzostwa Europy w Niemczech.
Transfer do Serie A
Karol Świderski trafił do zespołu Hellasu Verona w zimowym okienku transferowym. 27-latek został wypożyczony z zespołu Charlotte FC i zdecydował się na przeprowadzkę do Europy. Świderski zadebiutował w barwach Hellasu w przegranym meczu z Napoli (2:1). Reprezentant Polski czekał miesiąc na swoje pierwsze trafienie. Świderski wpisał się na listę strzelców 3 marca w meczu z Sassuolo i do tej pory jest to jego jedyny gol na włoskich boiskach.
Świderski rozegrał 11 meczów dla klubu z Werony, ale tylko dwa razy wyszedł w podstawowym składzie drużyny. Portal Meczyki.pl przeanalizował częstotliwość trafień w wykonaniu 27-latka i według tych obliczeń Świderski wpisuje się na listę strzelców średnio co 354 minuty.
Problemy ze strzelaniem goli
Świderski nie zaadaptował się w Serie A i ma problemy z włoskim stylem gry. Gorsza forma strzelecka u 27-latka może dziwić, biorąc pod uwagę to, jak Świderski prezentował się na boiskach MLS, czy w biało-czerwonych barwach. “Świder” często wpisywał się na listę strzelców i zdobywał ważne bramki, a jego dyspozycja miała być podstawą do transferu do mocnej, europejskiej ligi.
Wojciech Kowalczyk brutalnie podsumował obecną formę Karola Świderskiego i przedstawił swoją opinię w mediach społecznościowych. Były reprezentant Polski stwierdził wprost, że napastnik Hellasu Verona nie powinien być brany pod uwagę przy ustalaniu składu na wyjazd na Euro 2024 .
Świderskiego bym nie brał na Euro, bo zagramy tylko 270 minut - skwitował Kowalczyk
ZOBACZ TAKŻE: To mógłby być reprezentacyjny kwartet ekspertów na EURO. Kluczowa kwestia przesądziła
Wyjazd na Euro
Do mistrzostw Europy w Niemczech pozostało nieco ponad 50 dni, a Michał Probierz przeprowadza ostatnie analizy dotyczące składu reprezentacji Polski. Selekcjoner biało-czerwonych na pewno zdaje sobie sprawę z problemów Karola Świderskiego i nie ma pewności, czy 27-letni napastnik znajdzie się na liście zawodników powołanych na prestiżowy turniej.
W hierarchii napastników tylko Robert Lewandowski jest zawodnikiem, który nie musi martwić się o wyjazd do Niemiec. Selekcjoner bierze pod uwagę Krzysztofa Piątka, Aleksandra Buksę i Karola Świderskiego, ale kandydatem do gry na Euro jest również Arkadiusz Milik . Napastnik Juventusu opuścił marcowe zgrupowanie reprezentacji i do samego końca sezonu musi walczyć o przekonanie do siebie Michała Probierza.