Jest oficjalne oświadczenie ws. Nicoli Zalewskiego, a jednak. Już wszystko jasne
Nicola Zalewski był bohaterem reprezentacji Polski podczas wrześniowego zgrupowania. 22-latek zachwycał pewnością siebie, skutecznością oraz opanowaniem. Niestety umiejętności piłkarza są bardzo niedoceniane w AS Romie, a transfer do Stambułu nie doszedł do skutku. Teraz jego agencja wydała w tej sprawie oficjalne oświadczenie. Już wszystko jasne, klamka zapadła.
Nicola Zalewski bohaterem reprezentacji Polski
Reprezentacja Polski wrześniowe zmagania w Lidze Narodów zakończyła z jednym zwycięstwem i jedną porażką . Najpierw Biało-Czerwoni wygrali na Hampden Park ze Szkocją 3:2, a następnie polegli w Osijeku z Chorwacją 0:1.
W obu meczach wyróżniającą się postacią był Nicola Zalewski. Utalentowany pomocnik w Szkocji najpierw wywalczył rzut karny, który wykorzystał Robert Lewandowski, a następnie sam wykonał decydującą jedenastkę w 98. minucie gry. Bramkarz rywali co prawda wyczuł jego intencje, ale strzał gracza Romy był na tyle silny, że wpadł do siatki. 22-latek rozegrał w starciu pełne 90 minut i zdaniem wielu, był najlepszym z Polaków na boisku. To właśnie dzięki jego postawie Biało-Czerwoni zgarnęli piekielnie ważne trzy punkty na wyjeździe.
W drugiej kolejce podopieczni Michała Probierza w fatalnym stylu przegrali z Chorwacją 0:1. W grze naszego zespołu trudno było dopatrywać się pozytywów, choć bez wątpienia jednym z nich był Nicola Zalewski. Pomocnik AS Romy błyszczał na boisku, często wykonywał udane dryblingi, a co ważne, potrafił dłużej utrzymać się przy piłce. 22-latek był naszym najjaśniejszym punktem na murawie, ale niestety to nie wystarczyło na Chorwatów. Finalnie rywale zwyciężyli 1:0, ale zdecydowanie na plus pokazał się Zalewski. Jego występ docenił po spotkaniu również gwiazdor naszych przeciwników - Luka Modrić.
Tuż po zgrupowaniu kadry głośno zrobiło się o przyszłości Nicoli Zalewskiego. Wcześniej pomocnik był pewnym punktem w układance Jose Mourinho i grał niemal regularnie w wyjściowej jedenastce. Niestety, po zmianie trenera 22-latek spędza na murawie już zdecydowanie mniej czasu. Naszym piłkarzem poważnie zainteresowane było m.in. Galatasaray Stambuł . Transfer miał być już na “ostatniej prostej”, ale reprezentant Polski wycofał się z wyjazdu do Turcji.
Pokłosiem decyzji Zalewskiego była decyzja władz klubowych o wykluczeniu 22-latka z pierwszego zespołu Romy . Informację te potwierdził Giovanni Ferro, agent piłkarza:
Tak, to prawda, mogę potwierdzić informacje podawane w mediach. Nicola został wykluczony z pierwszego zespołu Romy - przekazał w rozmowie z Polsat Sport.
Teraz o nieudanym transferze piłkarza wypowiedziała się jego agencja - GP Soccer and Management. Już wszystko jasne, klamka zapadła.
Agencja szczerze o transferze Nicoli Zalewskiego
GP Soccer and Management to piłkarska agencja z siedzibą w Rzymie. Spółka reprezentuje interesy wielu piłkarzy, m.in. Lorenzo Pellegriniego czy Nicoli Zalewskiego . Teraz agenci postanowili sprostować sytuację z nieudanym transferem Polaka do Stambułu. Za pośrednictwem ANSA, przedstawiciele naszego piłkarza opublikowali oświadczenie w sprawie jego niedoszłych przenosin:
W ostatnich dniach pojawiły się fantazyjne relacje, które nie odzwierciedlają rzeczywistości. Wbrew początkowej otwartości, jaką Zalewski okazał wobec oferty Galatasaray, piłkarz ostatecznie postanowił odrzucić propozycję tureckiego klubu, pozostając stanowczym w swojej decyzji mimo ciągłych zachęt. Piłkarz nadal wyraża najwyższą wdzięczność za okazane zainteresowanie i wysiłki podjęte przez Galatasaray aż do ostatnich chwil negocjacji - czytamy na stronie.
Oprócz tego jego przedstawiciele dodali także, iż decyzję o pozostaniu w Rzymie podjął sam zainteresowany:
Zawodnik ma nienaruszalne prawo do samodzielnego podejmowania decyzji dotyczących każdej transakcji związanej z jego działalnością zawodową, bez jakichkolwiek nacisków czy przymuszeń. Dotyczy to także negocjacji z własnym klubem w sprawie ewentualnego przedłużenia kontraktu. Uznajemy za słuszne, by organy informacyjne oceniły sposoby i terminy, które regulowały te negocjacje, jednak nie możemy w milczeniu akceptować wymyślonych historii. Zachęcamy wszystkich, którzy chcą informować w sposób zgodny z prawdą, do zebrania wszystkich faktów przed przedstawieniem sprawy, unikając niepotrzebnych spekulacji na szkodę piłkarza - poinformowała agencja.
ZOBACZ TEŻ: Trudno uwierzyć, co zrobili kibice w Krakowie. Skandal w Ekstraklasie
Przed reprezentacją Polski piłkarska jesień
Przed reprezentantami Polski jeszcze cztery spotkania podczas tegorocznej jesieni. Już za nieco ponad miesiąc Biało-Czerwoni zagrają u siebie z Portugalią , a następnie spróbują zrewanżować się Chorwatom za ostatnią porażkę. W listopadzie podopieczni Probierza zagrają jeszcze raz z Portugalią i Szkocją.
Wyniki w Lidze Narodów będą bardzo istotne w kontekście zbliżającego się losowania eliminacji do mistrzostw świata. Jeśli Polacy chcą uniknąć w grupie potęg, będą musieli dobrze zakończyć 2024 rok.