Sport.Goniec.pl Inne Sporty Jeremy Sochan przeszedł operację, jest oficjalne stanowisko. Wiadomo, co dalej
Fot. Vicente Vidal Fernandez/SOPA Ima

Jeremy Sochan przeszedł operację, jest oficjalne stanowisko. Wiadomo, co dalej

9 listopada 2024
Autor tekstu: Bartosz Nawrocki

Jeremy Sochan z przytupem wszedł do świata NBA. Jest jednym z ważniejszych ogniw San Antonio Spurs, odkąd został wybrany w drafcie 2022 z numerem 9. Ostatnio jednak Polak musiał poddać się operacji. W tej kwestii pojawiło się oficjalne stanowisko polskiego biura prasowego koszykarza. Wiadomo, jakie będą kolejne kroki.

Udany początek sezonu Sochana

Jeremy Sochan jest zawodnikiem San Antonio Spurs od 2022 roku. Wówczas to został wybrany w drafcie z numerem 9. Polak był bardzo obiecującym zawodnikiem, zatem oczekiwania wobec niego były duże.

A jak to wygląda dotychczas? W swoim pierwszym sezonie Sochan, wraz z zespołem nie zawojował Konferencji Zachodniej, gdyż Spursi zajęli ostatnie miejsce w tabeli. Rewelacji nie było także w kolejnej kampanii, gdzie drużyna z San Antonio zajęła 14. pozycję. Rola Jeremiego Sochana w zespole jednak rosła, a w aktualnie trwającym sezonie jest jedną z wiodących postaci w klubie.

ZOBACZ: Dobra wiadomość dla Igi Świątek. Polka bardzo na to czekała

Początek rozgrywek był naprawdę obiecujący dla Polaka, grającego na skrzydle. Zagrał 7 meczów, na przestrzeni których zanotował średnią na poziomie 15,4 punktu na spotkanie, 7,7 zbiórki, 3 asysty i przechwyt . Jego skuteczność rzutów z gry sięga poziomu 51%. To jego najlepsze statystyki w dotychczasowej koszykarskiej karierze.

San Antonio Spurs znajduje się aktualnie na 12. miejscu w tabeli NBA , w Konferencji Zachodniej. Następny mecz rozegrają z Utah Jazz, które zamyka stawkę. Wiadomo jednak, że na parkiecie nie zobaczymy Jeremiego Sochana.

Klub Ekstraklasy w żałobie, nie żyje jedna z najwierniejszych kibicek. Walczyła z ciężką chorobą
Hiszpanie donoszą o końcu kariery Lewandowskiego w Barcelonie. Tymczasem trener wprost przyznał ws. Polaka

Jeremy Sochan przeszedł operację. Pojawiło się oficjalne stanowisko polskiego biura prasowego

Kilka dni temu San Antonio Spurs, z Jeremym Sochanem w składzie, mierzyło sięz Los Angeles Clippers. Wówczas polski koszykarz próbował wybić piłkę Jamesowi Hardenowi. Jego próba spowodowała jednak, że doznał kontuzji kciuka, przez co nie był w stanie kontynuować gry. Zszedł przy wyniku 48:38 dla swojego zespołu, jednak ostatecznie mecz ten wygrali przeciwnicy.

Wkrótce Spursi poinformowali, że Polak złamał kość paliczka bliższego . Nie obyło się bez operacji . Jak się okazuje, Sochan przeszedł ją 8 listopada, o czym poinformował w oficjalnym komunikacie Michał Pacuda z polskiego biura prasowego 21-latka. Z oświadczenia dowiadujemy się również, jakie będą kolejne kroki w kierunku powrotu Polaka na parkiety NBA.

Jeremy jest już po zabiegu. Ma unieruchomiony lewy kciuk i za trzy tygodnie zostanie poddany kolejnym badaniom i ocenie. Do tego czasu będzie uczestniczył w zajęciach indywidualnych, na tyle, na ile pozwoli mu sztab medyczny Spurs. Na pewno będzie mógł wykonywać różne ćwiczenia kondycyjne, aby utrzymać formę fizyczną. Data powrotu Jeremiego do gry jest na tym etapie niemożliwa do oszacowania, ale wszyscy są dobrej myśli - czytamy na portalu X.

ZOBACZ: Natalia Kaczmarek nie wytrzymała, ma już dosyć. Padły mocne słowa podczas wywiadu

Długa przerwa Jeremiego Sochana

Jak przekazał Michał Pacuda na X, na ten moment niemożliwa do oszacowania jest data powrotu Jeremiego Sochana do gry. Wszystko zależy od postępów rehabilitacji oraz decyzji sztabu medycznego San Antonio Spurs. Mimo to, amerykańska stacja sportowa ESPN pokusiła się o podanie terminu powrotu koszykarza do gry. Dziennikarze podali dzień 19 grudnia . To by oznaczało, że 21-latka ominie aż 15 meczów.

Ostatnio Jeremy Sochan dał znać swoim fanom, że ma się dobrze .

Pogromczyni Igi Świątek wypaliła bez ogródek w jej sprawie. Te słowa zabolą wielu Polaków
Obserwuj nas w
autor
Bartosz Nawrocki

Redaktor portalu Goniec Sport. Jestem studentem dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu. Ciągnie mnie do sportu, a zwłaszcza do piłki nożnej. Mimo że to sport, w którym 22 osoby biegają za jedną piłką, to i tak pałam wielkim zainteresowaniem do tej "bieganiny".

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@goniec.pl
piłka nożna Siatkówka tenis skoki narciarske inne sporty