Imponujący wyczyn Nikoli Grbicia. Tego nie dokonał żaden inny trener w historii
Polscy siatkarze po nieoczekiwanych problemach pokonali Belgów na otwarcie turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk olimpijskich w Paryżu. Było to już 18. zwycięstwo polskiej reprezentacji z rzędu w meczach o stawkę za kadencji Nikoli Grbicia. W ten sposób serbski szkoleniowiec zapisał się w historii reprezentacji Polski.
Polacy z problemami na początku kwalifikacji do igrzysk olimpijskich
To miała być dla polskiego zespołu formalność. Spotkanie z Belgami przysporzyło jednak naszym siatkarzom mnóstwo problemów…
Mecz lepiej rozpoczęli rywale, którzy zwyciężyli w pierwszym secie. Polacy błyskawicznie otrząsnęli się po przegranej partii, wychodząc na prowadzenie 2:1. Wówczas wydawało się, że podopieczni Nikoli Grbicia spokojnie zmierzają po zwycięstwo na inaugurację turnieju kwalifikacyjnego. Nic bardziej mylnego…
Belgowie wrócili do gry i odwrócili losy czwartego seta. Do wyłonienia zwycięzcy nieoczekiwanie potrzebny był tie-break . W nim reprezentanci Belgii mieli nawet piłkę meczową, jednak ostatecznie to Polacy wyszli z tego starcia górą.
18. wygrana polskich siatkarzy z rzędu w meczach o stawkę
Sobotnie zwycięstwo było już osiemnastym triumfem z rzędu Polaków w meczach o stawkę . Ostatni raz z wyjątkiem przegranych towarzyskich potyczek ze Słoweńcami oraz Włochami podczas Memoriału Wagnera smak porażki "Biało-Czerwoni" zaznali 24 czerwca w spotkaniu Ligi Narodów z USA.
W kolejnych miesiącach polscy siatkarze popisali się fenomenalną serią zwycięstw, sięgając po złoto Ligi Narodów oraz złoto mistrzostw Europy. Po wygranej nad Belgami została ona przedłużona.
Nikola Grbić zapisał się w historii reprezentacji Polski
Nikola Grbić notując wraz z zespołem osiemnaście wygranych meczów o stawkę z rzędu, zapisał się w historii polskiej reprezentacji. Żaden z jego poprzedników nie może pochwalić się serią tylu zwycięstw.
Dotychczas rekordzistą był Raul Lozano z 17 wygranymi spotkaniami o stawkę z rzędu w okresie od 30 lipca do 2 grudnia 2006 roku. Za plecami Serba oraz Argentyńczyka plasują się: Hubert Jerzy Wagner z czternastoma wygranymi z rzędu (13 października 1974 do 20 października 1975 roku), Daniel Castellani z 12 zwycięstwami z rzędu oraz Vital Heynen i Stephane Antiga z serią 11 triumfów.
Źródło: sport.pl