Do meczu z Portugalią zostały godziny, a tu taka sensacja. Probierz zdecydował, to może być hit
Reprezentacja Polski, w nieco odmienionym składzie przystąpi dziś do rywalizacji z Portugalią. Michał Probierz wytypował już skład, który będzie obecny na murawie oraz na ławce rezerwowych. I jak już wiadomo, obdarzył kredytem zaufania debiutantów, jednak są pogłoski, ze jeden z nich wybiegnie nawet w podstawowym składzie.
Michał Probierz zdecydował. Oni powalczą z Portugalią
Pod koniec września Michał Probierz ogłosił piłkarzy powołanych na październikowe zgrupowanie przy okazji Ligi Narodów. Na pierwszy ogień mecz z Portugalią, a następnie z Chorwacją. Względem poprzednich decyzji selekcjonera, doszło do kilku zmian. Przede wszystkim, selekcjoner zdecydował się powołać debiutujących zawodników: Michaela Ameyawa, Maxiego Oyedele czy Kacpra Trelowskiego , który dołączył w obliczu urazu Bartłomieja Drągowskiego. Ponadto, po 8 latach do składu wraca Bartosz Kapustka .
Reprezentacja Polski dokonuje właśnie ostatnich szlifów przed kolejnymi meczami Ligi Narodów. Dziś o 20:45 Biało-Czerwoni zmierzą się z Portugalią na PGE Narodowym. Polacy będą chcieli poprawić swoją sytuację w grupie, ponieważ aktualnie znajdują się na 3. miejscu . To pokłosie przede wszystkim przegranego wrześniowego spotkania z Chorwacją 0:1. Nasi przeciwnicy mają z kolei komplet punktów i przewodzą w naszej grupie. Teraz jednak po raz pierwszy zagrają na wyjeździe, zatem atmosfera Narodowego może być dodatkowym atutem dla Biało-Czerwonych, którzy marzą o wygranej nad Portugalią od 2006 roku. To właśnie wtedy ostatni raz, kiedy 3 punkty w eliminacjach do EURO 2008 zapewnił nam Euzebiusz Smolarek , mogliśmy poczuć słodki smak zwycięstwa nad dzisiejszymi rywalami. Ostatni bezpośredni mecz w 2018 roku zakończył się remisem.
Wczoraj wieczorem Michał Probierz podał skład na starcie z Ronaldo i spółką. I jak można było się spodziewać, nie zabrakło zaskoczeń ze strony selekcjonera. W zespole pozostawił debiutantów, Maxiego Oyedele i Michaela Ameyawa, a jak dało się przewidzieć, wykluczył czwartego bramkarza, Kacpra Trelowskiego. Ponadto, jak to ostatnio bywa, uczestniczyć w spotkaniu nie będzie dane Tymoteuszowi Puchaczowi.
Michał Probierz może się na niego zdecydować. To byłby hit
Przed meczem z Portugalią możemy mieć kilku pewniaków do gry w wyjściowej jedenastce, ale także i takich, którzy niekoniecznie błyszczeli ostatnio formą. Z pewnością, na starcie z Ronaldo i spółką wyjdzie świetnie ostatnio dysponowany Robert Lewandowski . Obok niego niewykluczone, że zagra Karol Świderski , który w ostatnich trzech spotkaniach dla Charlotte FC strzelił 4 bramki. W niedawnym starciu z Chicago Fire został nawet piłkarzem meczu. Nie najgorzej radzi sobie także Krzysztof Piątek, który w dwóch poprzednich pojedynkach po razie wpisywał się na listę strzelców.
Nieco gorzej wygląda sytuacja w obronie. Tam raczej Michał Probierz postawi na Jana Bednarka i Pawła Dawidowicza , jednak nie jest do końca pewne, kto uzupełni trójkę defensorów. Ostatnio robił to Jakub Kiwior , który jednak nie przeżywa swojego najlepszego czasu w karierze. W Arsenalu gra niewiele, albo nawet wcale. Poza tym, w poprzednich spotkaniach Ligi Narodów nie pokazywał się z najlepszej strony. W meczu ze Szkocją zszedł już w przerwie meczu, a z Chorwacją przesiedział całe 90 minut na ławce. To może być szansa dla Sebastiana Walukiewicza , który jest podstawowym obrońcą Torino. Choć z Chorwacją nie wystrzegł się błędu, ponieważ po jego faulu Luka Modrić strzelił bramkę, dającą jego drużynie wygraną nad Polakami.
Ciekawie robi się za to w linii pomocy. Tam, jeśli zdrowie mu na to pozwoli, zapewne zobaczymy Sebastiana Szymańskiego i Piotra Zielińskiego . To jednak bardziej ofensywnie usposobieni zawodnicy, zatem zwróćmy uwagę na pomocnika defensywnego. Tam Probierz ostatnio zaczął kombinować, ponieważ w ostatnich starciach ze Szkocją i Chorwacją nie było na boisku typowego piłkarza w środku pola o usposobieniu defensywnym. A teraz pojawia się Maxi Oyedele , który może być dosyć sensacyjnym wyborem do pierwszego składu.
Wychowanek Manchesteru United świetnie wszedł do zespołu Legii Warszawa. Szczególnie chwalony był za swój występ w Lidze Konferencji przeciwko Realowi Betis. Kibice zwracali uwagę na jego spokój, a także odwagę w grze. Generalnie widać było, że wchłonął nauki uzyskane w Anglii. Poza tym, to może być naprawdę dobry zawodnik do pełnienia bardziej defensywnych funkcji w pomocy. Dzięki temu Piotr Zieliński, Sebastian Szymański czy Kacper Urbański będą mogli skupić się na atakowaniu.
ZOBACZ: Fatalne wieści dla Szeremety, spełnił się czarny scenariusz. A jednak, jest oficjalne potwierdzenie
Probierz powtórzy ten sam manewr z obsadą bramki
Jak donosiły media, Michał Probierz może zdecydować się na podobne zagranie, co miesiąc temu, jeśli chodzi o obsadę bramki reprezentacji Polski. Zresztą, z lekkim przekąsem selekcjoner potwierdził te informacje na konferencji prasowej. Zatem, prawdopodobnie dziś z Portugalią wystąpi Łukasz Skorupski , a z Chorwacją 15 października Marcin Bułka .
ZOBACZ: Co za wieści tuż przed meczem Polaków. TVP właśnie to ogłosiła, fani zachwyceni
A co do skrzydeł, chyba nie ma się co tutaj zbytnio rozwodzić. Pewniakami do gry w podstawowym składzie są Przemysław Frankowski oraz Nicola Zalewski . O ostatecznych wyborach Probierza dowiemy się zapewne na godzinę przed spotkaniem, które rozpocznie się o 20:45.