Co za wieści tuż przed kluczowym meczem Świątek. Polka na to czekała, klamka zapadła

Iga Świątek zmierzy się z Julią Putincewą. Jest wyraźną faworytką

Iga Świątek zdominowała swoje pierwsze dwa mecze na Wimbledonie, pokonując Sofię Kenin 6:3, 6:4 oraz Petrę Martić 6:4, 6:3. Choć wynik meczu z Chorwatką może sugerować łatwe zwycięstwo, Polka musiała wykazać się dużą determinacją i precyzją, szczególnie w kluczowych momentach spotkania. Jak sama podkreśliła, jej serwis jest znacznie lepszy niż w poprzednich latach, co stanowiło ważny element jej sukcesu.

Cóż, myślę, że na pewno serwuję zdecydowanie lepiej, niż w poprzednich latach. To na pewno bardzo pomaga. Czuję, że robię progres, także na kortach treningowych. Teraz moim celem jest wprowadzanie tych zmian w meczach. Nie mam żadnych oczekiwań, skupiam się tylko na pracy, myślę, że wynik przyjdzie później - wspominała niedawno 23-latka.

W trzeciej rundzie Świątek zmierzy się z Julią Putincewą, która jest znana ze swojego agresywnego stylu gry. Kazaszka przed Wimbledonem triumfowała w turnieju w Birmingham, udowadniając swoje umiejętności na kortach trawiastych. Julia Putincewa po drodze wygrała z Kateriną Siniakovą i Angelique Kerber, co dodatkowo podkreśla jej formę.

Iga Świątek cztery razy pokonała Julię Putincewą. Nie straciła nawet seta

Iga Świątek miała już okazję zmierzyć się z Julią Putincewą czterokrotnie, wygrywając wszystkie mecze bez straty seta. Ostatni raz spotkały się w maju na turnieju w Rzymie, gdzie Polka zwyciężyła 6:3, 6:4. Pomimo korzystnych statystyk, Kazaszka może okazać się wymagającą przeciwniczką ze względu na swoją umiejętność zagrywania skrótów i prowokowanie rywalek.

Oficjalna strona Wimbledonu ocenia szanse Świątek na awans na 85% , co nie jest zaskoczeniem, biorąc pod uwagę jej dotychczasowe wyniki. W tegorocznym turnieju Polka przewyższa Putincewę we wszystkich kluczowych aspektach gry, takich jak serwis, return oraz uderzenia z forhendu. Jedynym elementem, w którym Kazaszka może się pochwalić lepszymi statystykami, jest backhand.

Julia Putincewa znana jest z kontrowersyjnego zachowania na korcie. Często kłóci się z sędziami i publicznością... i zdarza się jej nawet łamać rakiety w momentach frustracji. W meczu przeciwko Idze Świątek w Rzymie próbowała prowokować Polkę, jednak liderka rankingu WTA zachowała spokój i skoncentrowała się na swojej grze, co przyniosło jej zwycięstwo.

Iga Świątek - Julia Putincewa. Kiedy mecz?

Mecz Świątek z Putincewą odbędzie się na korcie nr 1 w sobotę, jako drugi w kolejności po zakończeniu pojedynku Bena Sheltona z Denisem Shapalovem, co oznacza, że spotkanie rozpocznie się około godziny 16:00 - 16:30. Maciej Synówka, tenisowy trener i komentator telewizyjny, zauważa, że choć Julia Putincewa jest jedną z niewielu tenisistek, które nie boją się Igi Świątek i są w stanie nawiązać z nią równą walkę... to nigdy nie wystarczyło jej to nawet do wygrania seta w meczu z Polką.

Iga Świątek jest na dobrej drodze do osiągnięcia sukcesu na tegorocznym Wimbledonie 2024. Jej dotychczasowe zwycięstwa w turnieju i wyjątkowo korzystny bilans spotkań z Julią Putincewą dają podstawy do optymizmu. Każdy mecz na Wimbledonie to jednak nowe wyzwanie, a Kasaszka z pewnością będzie chciała sprawić niespodziankę. Transmisje z Wimbledonu można śledzić na sportowych kanałach Polsatu, a także w streamingu internetowym na platformie Polsat Box Go.