Wielka rywalka Igi Świątek za burtą Rolanda Garrosa. To absolutna niespodzianka
Roland Garros 2024 wystartował z przytupem. Już na starcie zobaczyliśmy wiele znakomitych pojedynków, biorąc pod uwagę zarówno rozgrywki WTA, jak i ATP. Jedną z największych sensacji w pierwszej rundzie sprawiła zawodniczka, która jako ostatnia w zeszłym roku pokonała Igę Świątek. Mowa o Rosjance Wieronice Kudermietowej, która zakończyła rozgrywki już po otwierającym meczu.
Kim jest Weronika Kudermietowa?
Weronika Kudermietowa jest rosyjską tenisistką, która obecnie plasuje się na 31. miejscu rankingu WTA. Ostatnie miesiące to dla niej prawdziwy koszmar. Od chwili zwycięstwa w prestiżowym turnieju WTA 500 w Tokio, gdzie po drodze pokonała m.in. Igę Świątek , jej forma jest daleka od optymalnej i niewiele wskazuje na to, by w najbliższym czasie uległa poprawie.
27-latka nie potrafi odnaleźć swojej najlepszej wersji jako tenisistka, dlatego już trzeci turniej z rzędu i aż siódmy w 2024 roku, kończy na pierwszej rundzie . To wszystko przełożyło się na spadek w światowym zestawieniu i dopiero 48. lokatę w rankingu WTA Race . Wyraźny kryzys zawodniczki widoczny był w pierwszej rundzie Rolanda Garrosa, gdzie nawet na chwilę nie zaznaczyła swojej dominacji.
Weronika Kudiermietowa odpadła w pierwszej rundzie Rolanda Garrosa
Zawodniczka z Rosji mierzyła się z Czeszką Marią Bouzkovą. 25-latka również nie przeżywa najlepszego okresu jako tenisistka, a co ciekawe, nie była stawiana także w roli faworytki starcia z Weroniką Kudermietową. Ich dotychczasowy bilans bezpośrednich spotkań wynosił 3:2 dla Rosjanki, lecz teraz udało jej się wyrównać.
Na początku meczu obejrzeliśmy bardzo ciekawy i wyrównany pojedynek, lecz losy seta zmieniły się w szóstym gemie. Wtedy Czeszka przełamała przeciwniczkę po raz pierwszy i wygrała wszystkie wymiany już do końca partii, wychodząc na prowadzenie w meczu. W drugim secie zobaczyliśmy trzy przełamania - dwa autorstwa Bouzkovej, jedno Kudermietowej. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 6:2, 6:4 dla 25-latki z Czech .
ZOBACZ TEŻ: Triumf Huberta Hurkacza na otwarcie French Open. Emocje sięgnęły zenitu
Iga Świątek nie będzie miała okazji do rewanżu
Iga Świątek znajduje się po tej samej stronie drabinki, co Rosjanka i mogła się z nią zmierzyć już w 1/16 finału. Z uwagi na klęskę Kudermietowej, wiadomo już, że Polka nie będzie miała okazji zrewanżować się za wspomnianą klęskę w Tokio.
Mimo tego bilans ich starć przeciwko sobie przemawia za raszynianką. Zawodniczki skrzyżowały rakiety pięciokrotnie i cztery razy górą była tenisistka z Polski . Na kolejny pojedynek pomiędzy nimi przyjdzie jeszcze poczekać.