Trudno uwierzyć, czego dokonał Robert Lewandowski. Totalna deklasacja konkurentów
Choć Robert Lewandowski przeżywa ostatnio kryzys formy, to jak się okazuje, wciąż jest na szczycie strzelców. Statystyki naszego napastnika są kapitalne, a on sam jest najlepszy w Europie. Co za wieści tuż przed końcem roku.
Świetny rok Roberta Lewandowskiego
Robert Lewandowski imponuje formą w obecnym sezonie. Polak od kilka miesięcy rozgrywa serię znakomitych spotkań, a jego skuteczność strzelecka zachwyca zarówno ekspertów, jak i kibiców.
36-latek błyszczy w tym sezonie zarówno w rozgrywkach ligowych, jak i w europejskich pucharach. W La Liga Lewandowski jest bezkonkurencyjnym liderem – na swoim koncie ma już 16 bramek i dwie asysty, co daje mu ogromną przewagę w tabeli najlepszych strzelców. Równie świetnie wygląda w Lidze Mistrzów, gdzie z dorobkiem 7 trafień także otwiera klasyfikację króla strzelców.
W ostatnich tygodniach forma Polaka jednak wyraźnie spadła. Robert Lewandowski przeżywa trudne chwile zarówno indywidualnie, jak i w kontekście problemów całej drużyny. Nasz napastnik, który w ostatnich tygodniach imponował formą strzelecką, odnotował już drugi mecz z rzędu bez zdobytej bramki. Spadek jego skuteczności jest odzwierciedleniem kryzysu FC Barcelony, która ostatnio pod wodzą Hansiego Flicka nie przypomina zespołu walczącego o najwyższe cele.
Jak się jednak okazuje, pomimo kryzysu, Robert Lewandowski wciąż jest na samym szczycie. Co za statystyki.
Robert Lewandowski na szczycie
Patrząc na cały 2024 rok, Robert Lewandowski nie ma sobie równych w klasyfikacji najlepszych strzelców. Polak zdobył imponujące 40 bramek, co czyni go najskuteczniejszym napastnikiem w czołowych ligach europejskich. Tym samym 36-latek wyprzedził takie gwiazdy jak Harry Kane czy Erling Haaland, którzy w tym roku również prezentowali świetną formę, lecz nie zdołali dorównać osiągnięciu kapitana reprezentacji Polski.
Statystyki Lewandowskiego robią ogromne wrażenie, szczególnie biorąc pod uwagę jego wiek. Jeśli utrzyma swoje prowadzenie do końca roku, może przejść do historii jako jeden z najstarszych piłkarzy, którzy zakończyli rok z co najmniej 40 golami na koncie. Osiągnięcie to stanowi dowód nie tylko na wybitne umiejętności, ale także na niezwykłą determinację i profesjonalizm, które pozwalają Polakowi rywalizować z młodszymi zawodnikami na najwyższym poziomie.
ZOBACZ TEŻ: To koniec Szczęsnego w FC Barcelonie? Klub ma już następcę, padło konkretne nazwisko
Przed Lewandowskim ostatnie starcie w 2024 roku
Początek sezonu w wykonaniu FC Barcelony i Roberta Lewandowskiego był obiecujący, jednak ostatnie dni to ogromny kryzys drużyny. Zespół pod wodzą Hansiego Flicka stracił swoją pewność siebie, a wyniki zaczęły budzić niepokój. 2024 rok powoli dobiega końca, a przed Katalończykami jeszcze jedno spotkanie, które może mieć kluczowe znaczenie w tabeli. Już 21 grudnia Duma Katalonii podejmie na własnym stadionie Atletico Madryt. Będzie to ostatnia szansa dla Blaugrany, by zakończyć rok zwycięstwem i odzyskać fotel lidera La Liga. Jeśli Barcelona nie zdobędzie trzech punktów, może to tylko pogłębić kryzys drużyny i dodatkowo podważyć autorytet Hansiego Flicka. Z kolei ewentualna wygrana mogłaby przywrócić nadzieje na powrót do najwyższej formy.