Sport.Goniec.pl Piłka nożna Trudno uwierzyć, co Wojciech Szczęsny powiedział do Penii. Hiszpan wszystko wyjawił, fani nie dowierzają
fot. KAPiF; screen X/ @guagua_1125

Trudno uwierzyć, co Wojciech Szczęsny powiedział do Penii. Hiszpan wszystko wyjawił, fani nie dowierzają

2 listopada 2024
Autor tekstu: Michał Pokorski

Wojciech Szczęsny przybył do FC Barcelony ponad miesiąc temu jako konkurencja dla Inakiego Penii. W mediach pojawiały się liczne spekulacje dotyczące ich wzajemnych relacji i rywaliacji w zespole. Teraz młody Hiszpan szczerze zdradził, jaka relacja łączy go z 34-latkiem. Na uwagę zasługują słowa, które Szczęsny powiedział do niego tuż po przybyciu do stolicy Katalonii.

Inaki Pena i Wojciech Szczęsny w FC Barcelonie

Wojciech Szczęsny wciąż czeka na swoją pierwszą szansę występu w barwach FC Barcelony, co wywołuje spore emocje zarówno wśród kibiców, jak i w samej drużynie. Obecnie Polak pełni funkcję rezerwowego bramkarza, gotowego do zastąpienia Iñakiego Peñi w przypadku potrzeby, jednak jak dotąd nie miał okazji zaprezentować swoich umiejętności w oficjalnym meczu w koszulce Dumy Katalonii.

Sytuacja Szczęsnego nie jest łatwa, szczególnie w obliczu rosnącego zaufania, jakim cieszy się Iñaki Peña w oczach sztabu szkoleniowego. Hiszpan regularnie broni w meczach, co stawia Polaka w trudnej sytuacji. Peña nie tylko staje się podstawowym bramkarzem zespołu, ale także musi zmierzyć się z presją, jaką wprowadza transfer Szczęsnego. Dla Iñakiego oznacza to nie tylko dodatkową konkurencję, ale również potencjalne ograniczenie szans na regularne występy w barwach Barcelony. W związku z tym pojawiły się spekulacje dotyczące ich wzajemnych relacji oraz atmosfery w zespole. Teraz hiszpański bramkarz postanowił uciąć spekulacje i szczerze opowiedział o relacji ze Szczęsnym. Co za słowa.

Wojciech Szczęsny jeszcze nie zadebiutował, a tu takie wieści. FC Barcelona chce kolejnego Polaka

Inaki Pena szczerze o Wojciechu Szczęsnym

Iñaki Peña udzielił ostatnio wywiadu hiszpańskiemu Mundo Deportivo, w którym poruszył szereg istotnych tematów dotyczących aktualnych wydarzeń w FC Barcelonie, w tym przybycia Wojciecha Szczęsnego. Jak przyznał, 34-letni bramkarz nieco onieśmielał go na początku:

Jest spektakularną osobą, co widać z zewnątrz. Znałem go tylko jako bramkarza i z tego, jak grał w najlepszych drużynach w Europie. Już pierwszego dnia zaczął ze mną rozmawiać

Jednak najciekawsze w wywiadzie są słowa, które Szczęsny wypowiedział do Peñi tuż po swoim przybyciu do Katalonii. Młodszy bramkarz zdradził:

Powiedział, że nie przyszedł tu, żeby ze mną rywalizować, że ja rywalizuję tylko sam ze sobą, co mnie zszokowało. Na pozycji bramkarza, na której panuje tak duża rywalizacja, na której gra tylko jeden zawodnik, okazał szacunek, na który być może nie zasługiwałem. Ma 34 lata i bardzo mi pomaga - zaskoczył wyznaniem Peña.

Wzajemne wsparcie bramkarzy oraz luźna atmosfera w zespole mogą być kluczowe dla ich dalszej współpracy i ogólnej formy drużyny. Fani jak i działacze FC Barcelony mogą być więc dumni z pozyskania Polaka, który dzielnie pełni rolę mentora młodszego bramkarza.

ZOBACZ TEŻ: Wojciech Szczęsny jeszcze nie zadebiutował, a tu takie wieści. FC Barcelona chce kolejnego Polaka

Inaki Pena imponuje formą pod skrzydłami Wojciecha Szczęsnego

Iñaki Peña imponuje ostatnio pewnością i skutecznością w bramce. W ostatnich pięciu spotkaniach wpuścił zaledwie dwa gole, wielokrotnie ratując Barcelonę w kluczowych momentach. W meczu przeciwko Realowi Madryt był niemal bezbłędny i zakończył spotkanie na Santiago Bernabeu bez straty bramki, co tylko podkreśliło jego doskonałą formę.

Od czasów pojawienia się Wojciecha Szczęsnego, forma Inakiego Penii jest wręcz wybitna, a to świetnie pokazuje, jak ogromny wpływ ma postać polskiego bramkarza w zespole FC Barcelony.

Kolejnym ważnym sprawdzianem dla Hiszpana będzie jutrzejszy mecz przeciwko Espanoylowi. Podopieczni Hansiego Flicka zamierzają zdobyć pewne trzy punkty i umocnić się na pozycji lidera LaLiga.

Wojciech Szczęsny jeszcze nie zadebiutował, a tu takie wieści. FC Barcelona chce kolejnego Polaka
Wszyscy od razu patrzą na Świątek, a tymczasem Sabalenka... Zdjęcie trafiło do sieci, kontrowersje rosną z każdą minutą
Obserwuj nas w
autor
Michał Pokorski

Dziennikarz portalu Goniec Sport. Swoje pierwsze doświadczenie w mediach zdobywał w redakcji "Mistrzów Polski" oraz akademickiego Radia Luz. Na co dzień student PR'u na Uniwersytecie Wrocławskim oraz amator fitnessu. W sporcie zakochany od dziecka, wielki fan siatkówki i lekkoatletyki. 

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@goniec.pl
piłka nożna Siatkówka tenis skoki narciarske inne sporty