Tak Piszczek i Fabiański zareagowali na gola Polaków. Co za radość, nagranie robi furorę
Euro 2024 rozpoczęło się 14 czerwca w Monachium, gdzie gospodarze, Niemcy, pokonali Szkocję 5:1., a dwa dni później reprezentacja Polski zadebiutowała w tegorocznym turnieju, mierząc się z Holandią w Hamburgu. Oczekiwania nie były wysokie, dlatego gol Adama Buksy na 1:0 wywołał falę euforii wśród kibiców. Kamery uchwyciły reakcję Łukasza Piszczka i Łukasza Fabiańskiego.
Polska jako pierwsza strzeliła gola w meczu z Holandią. Kibice w euforii
Spotkanie reprezentacji Polski z Holandią rozpoczęło się szczególnie obiecująco dla "naszych". W 16. minucie, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, Adam Buksa zdobył bramkę, dając Polakom prowadzenie. Jego trafienie wywołało euforię wśród kibiców oraz na trybunach, gdzie obecni byli... byli kadrowicze: Łukasz Piszczek i Łukasz Fabiański.
Radość po golu Buksy była ogromna. Łukasz Piszczek i Łukasz Fabiański, obecni na trybunach jako eksperci TVP, żywiołowo reagowali na wydarzenia na boisku. Kamery uchwyciły ich entuzjastyczne reakcje na bramkę oraz zaniepokojenie po golach Holendrów.
Łukasz Piszczek i Łukasz Fabiański są legendami polskiej reprezentacji. Tak zareagowali na gola Polaków
Łukasz Piszczek i Łukasz Fabiański przez lata stanowili o sile polskiej reprezentacji . Piszczek rozegrał 66 meczów w kadrze, zdobywając 3 gole, natomiast Fabiański zaliczył 57 występów jako bramkarz. Obaj zakończyli już swoje kariery reprezentacyjne, ale ich obecność na trybunach pokazuje, że wciąż są zaangażowani w życie drużyny narodowej i żywo interesują się wynikami reprezentacji.
Na trybunach nie zabrakło również polskich kibiców, w tym WAG-s zawodników oraz byłego reprezentanta Sławomira Peszki, który dbał o dobrą atmosferę i doping z trybun. Choć holenderscy kibice przeważali liczebnie, polscy fani głośno wspierali swoją drużynę.
Przed reprezentacją Polski trudne wyzwanie. Najbliższe spotkanie zadecyduje o wszystkim
Choć Polska jako pierwsza strzeliła gola, Holandia szybko odpowiedziała i już w 31. minucie Cody Gakpo wyrównał wynik meczu, a w końcówce spotkania Wout Weghorst ustalił rezultat na 2:1 dla Holendrów. Mimo porażki Polacy pokazali charakter i umiejętność rywalizacji na wysokim poziomie.
Porażka z Holandią stawia Polaków w trudnej sytuacji. Kolejny mecz z Austrią, który odbędzie się 21 czerwca w Berlinie, będzie kluczowy dla dalszych losów reprezentacji w turnieju. Pięć dni później Polacy zagrają z Francją w Dortmundzie i od wyniku drugiego spotkania zależeć będzie, czy będzie to "mecz o wszystko", czy "mecz o honor".
Kibice i eksperci mają nadzieję, że podopieczni Michała Probierza zdołają odnieść sukces i zapewnić sobie miejsce w kolejnych etapach turnieju - i to pomimo licznych kontuzji, które trapią reprezentantów Polski .