Szał radości polskich siatkarzy po triumfie w Lidze Narodów. Śpiewom i tańcom nie było końca [WIDEO]
Polscy siatkarze po fantastycznej grze pokonali Amerykanów w finale Ligi Narodów. "Biało-Czerwoni" po raz pierwszy w historii sięgnęli po złoty medal prestiżowego turnieju. W obozie Polaków zapanowała prawdziwa euforia, o czym świadczą nagrania, które obiegły sieć. Zabawa z hali błyskawicznie przeniosła się na parking. W rolę wodzireja wcielił się Bartosz Kurek.
Polacy złotymi medalistami Ligi Narodów
Polscy siatkarze fazę zasadniczą Ligi Narodów zakończyli na trzecim miejscu . Podopieczni Nikoli Grbicia uplasowali się tuż za Japończykami oraz Amerykanami. Finałowy turniej w Gdańsku rozpoczęli od spotkania z zawsze groźną Brazylią. "Biało-Czerwoni" nie pozostawili rywalowi cienia szans, gładko wygrywając 3:0.
W półfinale zawodów przyszło im zmierzyć się z rosnącą potęgą siatkówki, Japonią. Polacy błyskawicznie otrząsnęli się po porażce w pierwszym secie i wygrali trzy następne partie. W wielkim finale nasi siatkarze rywalizowali z najlepszym zespołem fazy zasadniczej, reprezentacją USA.
Po niezwykle zaciętym początku spotkania, jego dalsza część była prawdziwym popisem w grze Polaków . Podopiecznym serbskiego szkoleniowca wychodziło niemal wszystko. Amerykanie momentami byli bezradni. Polscy siatkarze wygrali w finale 3:1 i po raz pierwszy w historii mogli świętować złoty medal Ligi Narodów.
Tak bawili się polscy siatkarze po zwycięstwie z USA. Nagranie hitem w sieci
Celebrowanie ogromnego sukcesu rozpoczęło się już chwilę po dekoracji. W sieci pojawiały się kolejne nagrania, przedstawiające pochłoniętych w zabawie polskich siatkarzy. Następnie świętowanie przeniosło się na parking . Sieć obiegły filmiki z Bartoszem Kurkiem w roli głównej.
Gwiazdor reprezentacji Polski przewodził utworzonemu przez siatkarzy "pociągowi". Z głośnika wybrzmiewał hit " Jedzie pociąg z daleka ", w którego rytm bujali się nasi reprezentanci. Tańcom radości towarzyszyły śpiewy oraz uśmiechy na twarzy Polaków.
Nikola Grbić studzi nastroje Polaków. "Nie myślimy, że jesteśmy Brazylią"
Hurraoptymistyczne nastroje polskich kibiców ostudził szkoleniowiec "Biało-Czerwonych", Nikola Grbić. Serb podkreślił, jak ważne jest, by niepotrzebnie nie nakładać dodatkowej presji na zespół. - Nie myślimy, że jesteśmy już Brazylią. To tylko stwarza presję na następne turnieje. Moją pracą jest to, by moi siatkarze byli najlepszą wersją samych siebie. I jesteśmy na dobrej drodze, by tak się stało. Widzę u nich postęp, widzę, że rozumieją moją filozofię - wyjaśniał po zakończeniu meczu.
Przed polskimi siatkarzami kolejna szansa na wielki sukces. Końcem sierpnia rozpoczną się bowiem mistrzostwa Europy . Wcześniej "Biało-Czerwoni" wezmą udział w odbywającym się w Krakowie Memoriale Huberta Jerzego Wagnera.
Źródło: twitter.com/Filip Czyszanowski