Świątek trenuje w Rijadzie, a tu nagle Cristiano Ronaldo. Rywalka Polki nie mogła z zachwytu
Iga Świątek od kilku dni przygotowuje się w Rijadzie do pierwszego pojedynku w ramach WTA Finals. Pomaga jej w tym nowy trener, Wim Fissette. W tym samym mieście pojawił się również sam Cristiano Ronaldo, którego obecność nie powinna jednak dziwić, ze względu na grę dla tamtejszej ligi. Piłkarz Al-Nassr spełnił jednak marzenie jednej z rywalek raszynianki, a zdjęcie już obiegło sieć.
Dziś pierwsze starcia w WTA Finals. Świątek będzie obserwować Sabalenkę
Dziś rozpoczyna się turniej, który zwieńczy cały sezon w wykonaniu tenisistek. Mowa oczywiście o WTA Finals, które w tym roku odbywa się w Rijadzie. Tytułu wywalczonego w zeszłym roku w Cancun bronić będzie Iga Świątek, która swoje zmagania rozpocznie jutro. Najpierw zmierzy się z Barborą Krejcikovą , a więc tegoroczną zwyciężczynią Wimbledonu. W finale Czeszka pokonała Jasmine Paolini, która z kolei dziś rozpocznie swój udział w zawodach. Wracając jeszcze na chwilę do Polki, ta w grupie zmierzy się z Coco Gauff i Jessicą Pegulą , której uległa w swoim ostatnim pojedynku przed dwumiesięczną przerwą. Teraz Świątek wykonuje ostatnie szlify, by być gotowa na powrót do rywalizacji na szczycie.
Natomiast, całe tegoroczne WTA Finals zainauguruje mecz pomiędzy Aryną Sabalenką a Qinwen Zheng . Białorusinka jest główną faworytką do wygranej w całym turnieju, m. in. ze względu na liderowanie w rankingu WTA. Ponadto, zawodniczka z Mińska jest ostatnio w świetnej formie, co sprawia, że eksperci licznie na nią stawiają. Tuż po tym pojedynku wspomniana już Paolini stanie w szranki z Jeleną Rybakiną, która ogłosiła ostatnio zatrudnienie nowego trenera, Gorana Ivanisevicia. Z pewnością temu starciu, a także Sabalenki z Zheng przyglądać się będzie Świątek, która zapewne chciałaby szybko wrócić na szczyt rankingu WTA. Żeby tak się jednak stało, raszynianka musiałaby być niepokonana w całym turnieju , a ponadto liczyć na to, że Sabalenka przegra półfinał .
Cristiano Ronaldo w Rijadzie. Rywalka Świątek w siódmym niebie
W WTA Finals powalczy 8 tenisistek - Iga Świątek, Aryna Sabalenka, Coco Gauff, Jessica Pegula, Jasmine Paolini, Qinwen Zheng, Jelena Rybakina i Barbora Krejcikova . Tym razem zabrakło jednak miejsca dla Ons Jabeur, która jeszcze nieco ponad 2 lata temu zajmowała 2. miejsce w światowej klasyfikacji. Wcale nie tak dawno znajdowała się nawet w pierwszej dziesiątce rankingu, jednak w tym sezonie zaliczyła drastyczny zjazd. Tunezyjka znajduje się aktualnie na 41. pozycji w rankingu WTA i daleko jej do udziału w tych prestiżowych zawodach.
Mimo to, rywalka Igi Świątek , z którą ta mierzyła się w karierze aż 7 razy, została zaproszona do Rijadu jako najpopularniejsza przedstawicielka świata arabskiego. Z tego powodu, i tak będzie ona obecna na WTA Finals, tym razem jednak jako honorowy gość.
Tunezyjce obowiązków nie brakuje, ponieważ ostatnio spotkała się z fanami. Później jednak miała czas na zwiedzanie miasta, a podczas spaceru spełniła jedno ze swoich największych marzeń. Ons Jabeur udało się spotkać Cristiano Ronaldo , który oczywiście gra dla tutejszego Al-Nassr. Tenisistka wspominała niegdyś, że jej idolem ze świata piłki nożnej jest właśnie Portugalczyk. Zatem, nie mogła ona odpuścić tej okazji i zrobiła sobie z 39-latkiem pamiątkowe zdjęcie, której już obiegło sieć.
Słowa nie są potrzebne. Dziękuję Cristiano - napisała na X Ons Jabeur.
ZOBACZ: Wojciech Szczęsny jeszcze nie zadebiutował, a tu takie wieści. FC Barcelona chce kolejnego Polaka
Rywalka Świątek spotkała Ronaldo. Nie może jednak najlepiej wspominać starć z Polką
Z pewnością dzień, w którym Ons Jabeur spotkała Cristiano Ronaldo zostanie przez nią zapamiętany na zawsze. Kto wie, może Portugalczyk znajdzie nawet czas na to, by obejrzeć choćby jedno ze spotkań w ramach WTA Finals. Polscy kibice z pewnością nie obraziliby się, gdyby zawodnik Al-Nassr udał się na mecz Igi Świątek .
Tunezyjka nie będzie jednak dobrze wspominać batalii z raszynianką. W ciągu wszystkich 7 spotkań, tylko 2 razy Jabeur udało się pokonać Polkę. W pozostałych pięciu Świątek była dla niej bezkonkurencyjna . Co więcej, 41. rakieta rankingu WTA od sierpnia 2021 roku nie może znaleźć sposobu na naszą zawodniczkę.