Świątek szuka trenera, a teraz w nią uderzają. Ekspert bez pardonu, poszło o jedno stwierdzenie
Iga Świątek znajduje się w trudnej sytuacji i to bez trenera. Polka ostatnio przedłużyła swoją przerwę od gry, co nie umknęło uwadze ekspertów. Teraz raszynianka znów znalazła się pod ostrzałem, a poszło o jedno stwierdzenie. Nie zabrakło także mocnych słów o polskim tenisie.
Iga Świątek rezygnuje. Tenisistka szuka trenera
Wydawało się, że Iga Świątek wróci niebawem do gry na korcie. Niestety, nic bardziej mylnego. Właśnie wystartował WTA Wuhanu, a tam próżno szukać liderki światowego rankingu. Jednak, jeszcze przed rozpoczęciem zawodów organizatorzy poinformowali, że raszynianki zabraknie. Jako powód podali wprowadzanie zmian w drużynie .
No i faktycznie, bo przecież kilka dni temu dotarła do kibiców informacja, że Iga Świątek i trener Tomasz Wiktorowski zakończyli współpracę. Trwała ona 3 lata i w tym czasie Polka została najlepszą zawodniczką na świecie. Teraz jednak raszynianka zadeklarowała, że pragnie pójść o krok dalej, jednak z tego powodu niezbędna był tak duża zmiana.
Przed Świątek jeszcze jeden kluczowy turniej w tym sezonie. Polka przystąpi w listopadzie do rywalizacji w ramach WTA Finals. Jednak, nie mając szkoleniowca, raszynianka korzysta z usług tymczasowego trenera . Został nim Tomasz Moczek , który dotychczas był sparingpartnerem 23-latki.
Iga Świątek znów w ogniu krytyki. Ekspert punktuje jej decyzję
Iga Świątek nie przeżywa ostatnio dobrego czasu w swojej karierze. Przerwy i brak występów przekładają się nie tylko na niepokój kibiców, ale nawet krytykę ze strony osobistości ze świata tenisa. Ostatnio nieprzychylnie na temat Polki wypowiedziała się ekspertka Eurosportu , Barbara Schett. Teraz dołączył kolejny znawca tej dyscypliny.
Tym razem, decyzja Igi Świątek o zmianie trenera została omówiona przez tenisowego dziennikarza, Bena Rothenberga. W rozmowie z Przeglądem Sportowym Onet ekspert zwrócił uwagę na jeden aspekt. W swoim oświadczeniu na Instagramie Świątek zaznaczyła, że toczą się już rozmowy z trenerami zza granicy . I to właśnie to stwierdzenie przykuło uwagę Rothenberga najbardziej.
Trochę mnie to rozbawiło. To było dziwne. Można ogłosić: "szukam trenera na całym świecie" i to jakoś brzmi. Tymczasem Iga napisała, że szuka trenera “nie-Polaka” - powiedział w rozmowie z Przeglądem Sportowym.
W dalszej części swojego wywodu dziennikarz rozwinął wątek. Zaczął w mocnych słowach wypowiadać się o polskim tenisie. Mówił o polskich kompleksach , jednak zaraz przeszedł do pochwał . Cały czas jednak ostro mówił o tym, jak swój komunikat przedstawiła Świątek.
To polskie kompleksy? Macie tak niską tenisową samoocenę? (…) Dla mnie Polska to jeden z kilku najbardziej utytułowanych tenisowo krajów ostatnich 15 lat. Mieliście Świątek, Radwańską, Hurkacza, Janowicza, Kubota, Linette i sporo innych. To nie bierze się z niczego. A komunikat brzmiał trochę tak: ej, Polacy, nie nadajecie się, więc nawet nie wysyłajcie CV - powiedział Ben Rothenberg.
ZOBACZ: Lewandowski wypalił na konferencji prasowej, nagle wszyscy wpadli w śmiech. Wystarczyła chwila
Kto zostanie trenerem Igi Świątek?
Eksperci już powoli typują, kto może zostać następcą Tomasza Wiktorowskiego. Łukasz Jachimiak ze Sport.pl donosił, że może to być 44-letni Belg Wim Fissette . To jeden z najlepszych szkoleniowców na świecie, który prowadził takie sławy, jak: Kim Clijsters, Simona Halep, Wiktoria Azarenka, Petra Kvitova, Angelique Kerber i Naomi Osaka.
Dotychczas Iga Świątek pracowała jedynie z polskimi szkoleniowcami. Poza Wiktorowskim, wcześniej tę funkcję w sztabie raszynianki pełnili także Artur Szostaczko i Piotr Sierzputowski. Czas pokaże, kto będzie następny, ale jak wiadomo, nie będzie to nikt z Polski.