Świątek ledwo co ogłosiła nowego trenera, a tu takie wieści. Poważne zarzuty pod adresem psycholog
Iga Świątek dwa tygodnie temu sensacyjnie rozstała się z Tomaszem Wiktorowskim, czym zszokowała opinię publiczną. Dwa tygodnie później Polka ogłosiła nazwisko nowego trenera. W obu przypadkach najgłośniej mówi sie jednak o wpływie jej psycholożki - Darii Abramowicz. Teraz jej dawny współpracownik zabrał głos i zarzucił kobiecie niewiarygodne rzeczy. Trudno uwierzyć, co powiedział w ostatnim wywiadzie.
Iga Świątek ma nowego trenera
Po niemal dwóch tygodniach intensywnych spekulacji i oczekiwań Iga Świątek w końcu rozwiała wszelkie wątpliwości, ogłaszając nazwisko swojego nowego trenera . Ta wiadomość błyskawicznie przyciągnęła uwagę mediów zarówno w Polsce, jak i za granicą, a jej ogłoszenie wywołało liczne dyskusje w tenisowym świecie. Świątek podkreśliła, że jej decyzja była starannie przemyślana i stanowi ważny krok w kierunku dalszego rozwoju umiejętności oraz osiągania sukcesów na międzynarodowej scenie. Jej wybór padł na doświadczonego trenera o ugruntowanej pozycji w świecie tenisa, co z pewnością wzbudziło wielkie zainteresowanie wśród fanów.
W czwartek, 17 października, z samego rana, Iga opublikowała na swoich mediach społecznościowych oświadczenie, które natychmiast wzbudziło spore zamieszanie. Tuż po godzinie 9:00 polska tenisistka, aktualna liderka rankingu WTA, ogłosiła, że nowym trenerem został… Wim Fissette! 44-letni Belg, wcześniej niekojarzony z jej osobą, okazał się zaskoczeniem zarówno dla jej fanów, jak i ekspertów z branży. Wybór Fissette, który ma za sobą bogate doświadczenie w pracy z wielkoszlemowymi mistrzyniami, został przez Igę określony jako kluczowy element strategicznego planu na przyszłość, mający na celu dalszy rozwój jej kariery.
Tuż po zaskakującej decyzji raszynianki, pojawiły się nowe głosy ws. jej psycholog - Darii Abramowicz. Jej dawny współpracownik ostro wypowiedział się o kobiecie.
Dawny współpracownik wprost o Darii Abramowicz
Dyskusje na temat Darii Abramowicz , psycholożki pracującej z Igą Świątek, nie ustają w polskich mediach. Wiele osób zwraca uwagę, że jej wpływ na decyzje i działania raszynianki może być zbyt duży, co prowadzi do publicznych debat i kontrowersji w świecie sportowym. Nie brakuje zarówno zwolenników, jak i krytyków jej metod pracy. W ostatnich dniach w tej sprawie głos zabrał Piotr Zaradny , były kolarz szosowy, który miał okazję współpracować z Abramowicz przez niemal trzy lata.
Zaradny, podzielając swoje doświadczenia, wyraża głęboki niepokój dotyczący profesjonalizmu Abramowicz. W jego ocenie, psycholożka wykazuje tendencje manipulacyjne, które mogą negatywnie wpływać na atmosferę w zespole. Tak kolarz wspomina swoją współpracę z psycholożką:
Często rozmawiałem z nią na temat dziewczyn i ich problemów. Mówiłem, co według mnie wygląda źle. I teraz tak: gdy rozmawiałem z nią w restauracji albo jakimś podobnym miejscu, byłem przekonany, że to zostanie między nami. W końcu jest psychologiem, tak? Uważałem, że powinna naprawiać sytuację we współpracy ze mną. A ona mnie sprzedała. Mówiła dziewczynom to, co ja mówiłem jej o nich. Praca z kobietami to ciężki kawałek chleba. W pewnych aspektach pani Abramowicz na pewno się przydała, ale większość spartaczyła. - powiedział ostro w wywiadzie dla Weszło.pl
ZOBACZ TEŻ: Kim jest nowy trener Igi Świątek? To nazwisko zna cały świat
Zaradny ostro o psycholożce Igi Świątek
Były kolarz Piotr Zaradny nie ukrywał swojego zdania w rozmowie z serwisem Weszło.pl. Otwarcie krytykował Darię Abramowicz, twierdząc, że to osoba o bardzo przebiegłym usposobieniu . Zaznaczył, że jej działania często zdradzają cechy wyrachowania i fałszywości, co według niego jest niebezpieczne, zwłaszcza w kontekście współpracy z młodymi sportowcami. Przyznał również, że to właśnie psycholożka mogła być powodem zakończenia współpracy z Tomaszem Wiktorowskim:
Nie dziwię się, że trener Igi Świątek niedawno zrezygnował z pracy. Ta pani ma straszny wpływ na ludzi. Jest wyrachowana, zimna i pewna siebie. Moim zdaniem to po prostu fałszywa kobieta. - powiedział dla Weszło.pl Piotr Zaradny.