Robert Lewandowski pożegnał Smudę. Wystarczyły 4 słowa, zdjęcie porusza do łez
Całe środowisko sportowe z wielkim smutkiem przyjęło informację o śmierci legendarnego trenera Franciszka Smudy. To z pewnością trudny dzień dla całej polskiej piłki nożnej. Po tej informacji swoje kilka słów postanowił wyrazić Robert Lewandowski, który zamieścił w mediach społecznościowych poruszający wpis.
Franciszek Smuda przegrał najważniejszy mecz w życiu. Zmagał się z chorobą
Dziś przed godziną 10:00 media zdominowała jedna informacja. Po walce z chorobą odszedł trener wielu polskich klubów oraz były selekcjoner reprezentacji Polski, Franciszek Smuda. Szkoleniowiec zmagał się z nowotworem krwi , którego drastyczny postęp mogliśmy zaobserwować w ostatnich dniach. Według informacji przyjaciół legendarnego szkoleniowca, Kazimierza Kmiecika oraz Zdzisława Kapki, Smuda od kilku tygodniu miał znajdować się w jednym z krakowskich szpitali.
O chorobie byłego selekcjonera opinia publiczna dowiedziała się w marcu tego roku. Wtedy to Franciszek Smuda w jednym z wywiadów nie krył, że właśnie walczy z nowotworem. Jak na niego przystało, grał do końca, jednak ten najważniejszy mecz w życiu przegrał. Cześć jego pamięci .
Robert Lewandowski od razu zareagował na śmierć Smudy. Poruszający wpis napastnika
Środowisko piłkarskie niemal natychmiast zareagowało na wiadomość o śmierci Franciszka Smudy. Pamięć trenera uczciły profile na X byłych klubów, w których pracował, a więc Widzewa Łódź czy Wisły Kraków . Ponadto kondolencje najbliższym zmarłego złożył Polski Związek Piłki Nożnej .
Z własnego konta swój smutek postanowił wyrazić także prezes PZPN, Cezary Kulesza . Przekazał on jednocześnie wyrazy współczucia dla pogrążonych w żałobie bliskich Franciszka Smudy.
Z wielkim smutkiem przyjąłem informację o śmierci Franciszka Smudy. Był to nie tylko utytułowany trener, ale prawdziwy pasjonat kochający piłkę nożną. Człowiek który zawsze był sobą i niczego nie udawał. Wyrazy współczucia dla rodziny i najbliższych. Pokój jego duszy - napisał na X.
Obojętny wobec tak tragicznego zdarzenia nie był Robert Lewandowski . Wczoraj piłkarz FC Barcelony zapewnił swojej drużynie w pierwszym meczu nowego sezonu La Liga przeciwko Valencii, strzelając dwie bramki. Dziś musiał stanąć przed informacją o śmierci trenera, z którym miał okazję pracować zarówno w klubie, jak i reprezentacji. Polak dodał na X poruszający wpis ze zdjęciem jeszcze za czasów gry dla Lecha Poznań.
Dziękuję za wszystko Trenerze! - napisał Lewy.
ZOBACZ: Miała dostać 200 tysięcy złotych, a tu zwrot akcji. Padła wiadomość o Julii Szeremecie
Lewandowski wzrastał pod skrzydłami Smudy
Franciszek Smuda i Robert Lewandowski kilkukrotnie mieli okazję ze sobą pracować. Najpierw w Lechu Poznań w sezonie 2008/2009, kiedy to Lewy dopiero co przebijał się do świata wielkiej piłki. To pod jego skrzydłami sięgnął wraz z Kolejorzem po Puchar Polski , wygrywając z finale z Ruchem Chorzów po golu Sławomira Peszki. Ponadto zajął 3. miejsce w Ekstraklasie oraz dotarł do 1/16 finału Pucharu UEFA.
Franciszek Smuda zakończył pracę w stolicy Wielkopolski w 2009 roku. Przerwa od współpracy szkoleniowca z Robertem Lewandowskim nie była jednak długa, gdyż jeszcze w tym samym roku trener objął reprezentację Polski. Wraz z Lewym miał okazję zagrać na EURO 2012, jednak bez sukcesu. Mimo to, naszemu napastnikowi udało się zdobyć bramkę w meczu otwarcia przeciwko Grecji.