PZPN podał ceny biletów na mecz Polska – Estonia. Kibice nie będą zadowoleni
W marcu reprezentację Polski czeka ważny mecz barażowy w walce o awans na przyszłoroczne Mistrzostwa Europy. Biało-Czerwoni zagrają na Stadionie Narodowym z Estonią. Poznaliśmy ceny biletów na to spotkanie. Kibice mogą nie być zadowoleni.
Polska - Estonia już w marcu. Ważny mecz w walce o awans na Euro 2024
Reprezentacja Polski pod wodzą selekcjonera Michała Probierza zawiodła kibiców w eliminacjach do Euro 2024 . Biało-Czerwoni zajęli dopiero trzecie miejsce w grupie E, wygrywając zaledwie 3 z 8 spotkań. Grupa, która po losowaniu według wielu ekspertów i kibiców miała być dla nas bardzo łatwa i prosta do bezpośredniego awansu, w rzeczywistości okazała się ponad nasze siły.
Reprezentacja Polski nie straciła jednak szans na awans do przyszłorocznych Mistrzostw Europy. Dzięki niezłym występom w Lidze Narodów Biało-Czerwoni znaleźli się w drabince barażowej. Pierwsze spotkanie rozegramy z Estonią, a w razie zwycięstwa, czeka na nas któraś z reprezentacji z pary Finlandia/Walia.
Poznaliśmy ceny biletów na mecz Polska - Estonia
Reprezentacja Polski spotkanie z Estonią rozegra 21 marca na Stadionie Narodowym w Warszawie. Właśnie poznaliśmy ceny biletów na to spotkanie. Kibice mają powody do niezadowolenia. Polski Związek Piłki Nożnej poinformował, że ceny wejściówek na mecz z Estonią zaczynają się od 90 złotych dla osób niepełnosprawnych i ze znaczą niepełnosprawnością.
Bilety trzeciej kategorii to koszt 120 złotych, a drugiej - 180 zł. Wejściówki pierwszej kategorii będą z kolei kosztować 240 zł, a cena biletu rodzinnego (opiekun z dzieckiem do lat 12) to 100+60 zł. Bilety mają trafić do sprzedaży z początkiem marca.
Gorące dni w PZPN
W ostatnich dniach PZPN i Cezary Kulesza znów są na pierwszych stronach gazet i portali. Wszystko za sprawą doniesień dziennikarza Gazety Wyborczej Rafała Steca o kulisach odejścia Paulo Sousy z reprezentacji Polski.
Według informatorów "Wyborczej" prezes Kulesza i jego ludzie mieli nadużywać alkoholu m.in. podczas zgrupowań kadry. To nie podobało się Sousie, który ma swoje „sztywne zasady” i mogło być powodem jego odejścia. PZPN zaprzeczył tym doniesieniom. - Prezes PZPN nigdy nie występował publicznie pod wpływem alkoholu - informował rzecznik związku, Tomasz Kozłowski.