Problemy na korcie i poza nim. Niespodziewany wpis Hurkacza w środku nocy
To zdecydowanie nie tak miało wyglądać. Hubert Hurkacz przegrał po zaciętym starciu z Tommy'm Paulem i odpadł z turnieju w Rzymie. Wrocławianin mógł czuć niedosyt, ponieważ niewiele zabrakło do tego, aby zakwalifikować się do półfinału. Kilka godzin po zakończonym spotkaniu Hurkacz wrzucił do sieci zaskakujące zdjęcie, które udowodniło, że szczęście opuściło go nie tylko na korcie.
Porażka w ćwierćfinale
Hubert Hurkacz dotarł do ćwierćfinału turnieju ATP 1000 w Rzymie, po zaciętej rywalizacji w Sebastianem Baezem w czwartej rundzie . “Hubi” pokonał Argentyńczyka po odwróceniu losów spotkania w drugim secie i fenomenalnej grze w trzeciej partii. Polak liczył na to, że w kolejnej rundzie uda mu się zwyciężyć bez zbędnej dramaturgii, a na jego drodze stanął Tommy Paul.
Amerykanin był na fali wnoszącej po wyeliminowaniu Daniła Miedwiediewa i udowodnił, że jego dobra forma nie jest przypadkiem. Paul przejął inicjatywę w meczu z Hurkaczem i wyszedł na prowadzenie po pierwszym secie, kończąc go wynikiem 7:5. Hurkacz był w stanie nawiązać kontakt i po zaciętym pojedynku w drugiej partii, wyrównał stan gry i doprowadził do trzeciego seta. Tam lepszy okazał się ponownie Paul, który wykorzystał błędy i frustrację Hurkacza, pokonując go w całym meczu 7:5, 3:6, 6:3 i eliminując Polaka z turnieju.
Zaskakujący wpis w środku nocy
Po odpadnięciu z turnieju w Rzymie Hurkacz zdecydował się na chwilę odpoczynku i oddał się jednej ze swoich pasji, jaką jest motoryzacja. Wrocławianin udał się na wycieczkę samochodową w późnych godzinach wieczornych i jak się okazało - nie wszystko poszło zgodnie z planem.
Polski tenisista umieścił w swojej relacji na Instagramie zdjęcie, które podsumowało jego nocną przejażdżkę. Na fotografii widać auto Hurkacza, które… straciło koło. Pech nie opuścił “Hubiego” nawet po zakończeniu rywalizacji na korcie, co sam zainteresowany skwitował krótkim podpisem.
Wycieczka nie poszła zgodnie z planem - napisał Hurkacz
ZOBACZ TAKŻE: Koniec rzymskiej przygody Huberta Hurkacza. To był festiwal błędów
Kolejne wyzwanie dla Hurkacza
Porażka w ćwierćfinałowym starciu była wyjątkowo bolesna dla Hurkacza, jednak mimo wszystko, Polak może mieć powody do zadowolenia. Za swoje występy na korcie w Rzymie “Hubi” otrzyma kolejne punkty w rankingu ATP i może przesunąć się na wyższą pozycję w klasyfikacji generalnej. Polak wyrównał swój najlepszy wynik w karierze i ma w tym momencie 3885 punktów.
Forma Hurkacza w tym sezonie to dobry prognostyk przed zbliżającymi się turniejami w ramach Rolanda Garrosa i igrzysk olimpijskich . Wrocławianin będzie chciał poprawić swój wynik z zeszłego roku w turnieju French Open, gdzie zakończył swój udział na trzeciej rundzie. Zmagania Rolanda Garrosa w Paryżu rozpoczną się 26 maja, natomiast rywalizacja na igrzyskach olimpijskich zacznie się 27 lipca.