Probierz odkrył karty i zaskoczył wszystkich. Skład na Portugalię, zawodnik wraca po ponad roku

Kluczowe mecze Polaków w Lidze Narodów. One o wszystkim przesądzą

Wszyscy pamiętamy, jak reprezentacja Polski rozpoczęła zmagania w tegorocznej edycji Ligi Narodów. Starcie ze Szkocją nie było dla nas łatwą przeprawą, jednak w samej końcówce, o wygranej Biało-Czerwonych zdołał przesądzić Nicola Zalewski. Zwycięstwo 3:2 na wyjeździe i pierwsze 3 punkty.

Później okaże się, że jak do tej pory będzie to nasz jedyny triumf w tej edycji rozgrywek spod szyldu UEFA. Trzy dni później podopieczni Michała Probierza ulegli na wyjeździe Chorwacji, po bramce Luki Modricia z rzutu wolnego. Na następne mecze musieliśmy czekać do listopada, gdzie mierzyliśmy się na PGE Narodowym z Portugalią. Cristiano Ronaldo i spółka udowodnili swoją wyższość i wygrali 3:1. Za trzy dni ponownie graliśmy z Chorwacją, a ten mecz przeszedł do historii. Najpierw szybkie wyjście Biało-Czerwonych na prowadzenie, a następnie błyskawiczne trzy ciosy od Chorwatów. W ciągu 7 minut z 1:0 dla Polski zrobiło się 1:3 dla Chorwatów. Jeszcze przed końcem pierwszej połowy nadzieję wlał Nicola Zalewski, który zdobył gola kontaktowego. Wynik na 3:3 ustalił Sebastian Szymański i tym samym zgarnęliśmy jeden punkt.

Zatem, po 4 kolejkach fazy grupowej podopieczni Probierza mają na koncie 4 oczka . Do drugiej Chorwacji tracą 3 punkty. Sytuacja z pewnością nie jest ciekawa, jednak dopóki piłka w grze, wszystko jest możliwe.

Michał Probierz wybrał jedenastkę na Portugalię

W obliczu licznych kontuzji, które nie omijają również podstawowych graczy kadry Biało-Czerwonych, Michał Probierz musiał dokonać wyboru pełnego składu, który będzie w gotowości przy okazji meczu z Portugalią w Lidze Narodów. Po odrzuceniu kilku z nich, selekcjoner podjął ostateczną decyzję. Zgodnie z przewidywaniami, odesłani na trybuny zostali m. in. Bartosz Mrozek oraz debiutujący na zgrupowaniu Michał Gurgul . Probierz znalazł jednak miejsce dla drugiego najświeższego piłkarza, a więc Antoniego Kozubala . Tak prezentuje się 23-osobowa kadra:

Na ok. godzinę przed pierwszym gwizdkiem sędziego, trener Polaków wybrał podstawową jedenastkę . To oni powalczą o cenne punkty w grupie Ligi Narodów:

A zatem, Michał Probierz znów zdecydował się na nie do końca oczywiste wybory. Przede wszystkim Bartosz Bereszyński na prawej stronie obrony, którego nie widzieliśmy w wyjściowym składzie reprezentacji Polski od ponad roku. Ponadto zaskakuje także obecność Tarasa Romanczuka , który od grupowego starcia z Holandią na EURO 2024 nie miał okazji występować z orzełkiem na piersi. Co więcej, wbrew wcześniejszym doniesieniom medialnym, selekcjoner nie postawił między słupkami Bartłomieja Drągowskiego, a jednak Marcina Bułkę . A jeśli chodzi o napastnika, to z trójki Buksa, Świderski, Piątek Probierz postanowił wybrać tego ostatniego.

ZOBACZ: Nie żyje medalista igrzysk w Paryżu, przegrał z poważną chorobą. Dla Polski zdobył dwa krążki

Polacy powalczą o byt w dywizji A. Jest również inny cel

Nie ma się co oszukiwać, że byt reprezentacji Polski w dywizji A Ligi Narodów jest niepewny. Aktualnie zajmowane 3. miejsce powoduje, że Biało-Czerwoni będą musieli walczyć w barażach o utrzymanie na najwyższym szczeblu tych rozgrywek. Z tego powodu, każdy punkt wywalczony w starciu z Portugalią będzie na wagę złota, choć o to będzie bardzo trudno. Ponadto, nie wszystko zależy od naszych piłkarzy, ponieważ Chorwaci nie będą chcieli odpuścić walki.

ZOBACZ: Wojciech Szczęsny rozbawił dziennikarkę do łez. Powiedział, co zrobiłby z Robertem Lewandowskim

Co więcej, mecz z Cristiano Ronaldo i spółką będzie również okazją do podreperowania bilansu bezpośrednich starć między zespołami. Póki co, Polacy w całej historii 3 razy wygrywali, 4 razy remisowali, a aż 7 razy przegrywali z Portugalią .