Portugalskie media o meczu z Polską. Padło zaskakujące porównanie
Nie milkną echa po głośnym sobotnim spotkaniu reprezentacji Polski z Portugalią w Lidze Narodów. Nasz zespół uległ ekipie Cristiano Ronaldo 1:3, a portugalskie media zgodnie twierdzą, że był to najlepszy od ponad roku występ drużyny trenowanej przez Roberto Martineza. W zagranicznej prasie nie brakuje też zaskakujących porównań.
Portugalskie media rozpisują się o meczu z Polską
Zdaniem portugalskich mediów po zwycięstwie nad Polakami ich reprezentacja jest na najlepszej drodze do awansu z grupy A1. Jeśli uda im się wygrać we wtorek ze Szkocją, to będą już niemal pewni gry w fazie pucharowej.
Nie wszyscy jednak wykazują tak pozytywne nastroje. Zdaniem dziennika “Record” wynik był skromny, a zespół Roberto Martineza mógł zdobyć kilka bramek więcej. Zdaniem ekspertów momentem, który “dał skrzydła” Polakom, było zdjęcie z boiska w drugiej połowie Rafaela Leao oraz Cristiano Ronaldo.
To właśnie wtedy zakończyła się nasza najlepsza passa w spotkaniu w Warszawie. Polacy ruszyli mocno i o mały włos nie doprowadzili do remisu - przekonuje “Record”
Portugalskie media wskazały najlepszego zawodnika
Dużo bardziej pozytywne oceny płyną od komentatorów Radia Renascenca oraz telewizji RTP, którzy zgodnie przyznali, że spotkanie na Stadionie Narodowym było najlepszym w wykonaniu piłkarzy z Półwyspu Iberyjskiego od ponad roku. Podkreślili, że najlepszy na boisku był Nuno Mendes, który "prowadził do przodu Portugalię oraz inicjował wiele ataków".
Telewizja RTP chwaląc swój zespoł zaznaczyła, że Portugalczykom udało się odnieść zwycięstwo z “trudnym rywalem”. “Graliśmy chwilami fantastycznie. To było naprawdę świetne widowisko. Przez pierwszą godzinę meczu mieliśmy występ galowy ” - oceniono.
Zobacz: Cristiano Ronaldo szczerze po meczu z Polską. Te słowa widział cały świat
"Nawet Chopin nie mógłby się oprzeć"
Martinez zaczyna rozumieć, co poszło nie tak na Euro 2024. Zespół ma dobrą dynamikę, a zmiany zaczynają przynosić efekty. Po zejściu Ronaldo i Leao z boiska Portugalia stała się nieco bardziej zdezorientowana" - pisze dziennik "A Bola"
Gazeta porównała drużynę Roberto Martineza do dobrze naoliwionej orkiestry, której “nawet Chopin nie mógłby się oprzeć”. Dziennikarze dodają, że w Warszawie byliśmy świadkami “baletu w krainie wielkich klasycznych artystów” , który szybko zmienił się w ciężki rock wykonaniu Rafaela Leao i Nuno Mendesa. W muzycznej podróży towarzyszyli im Ronaldo, Bruno Fernandes i Bernardo Silva, tworząc symfonię, która roztroiła się dopiero w końcówce spotkania.