Piotr Żyła wysłał Dawidowi Kubackiemu krótkiego SMSa. Reakcja skoczka jest hitem
Jakiś czas temu Dawid Kubacki poinformował opinię publiczną, że jego żona w ciężkim stanie trafiła do szpitala. W niedzielę skoczek udzielił pierwszego wywiadu od tragicznego wydarzenia. Zdradził między innymi, jaką wiadomość otrzymał od Piotra Żyły.
Żona Dawida Kubackiego trafiła do szpitala
Niespełna dwa tygodnie temu Dawid Kubacki przekazał druzgocące informacje. Jego żona Marta została w ciężkim stanie przetransportowana do szpitala z powodów kardiologicznych. W związku ze złym stanem zdrowia ukochanej skoczek postanowił zrezygnować ze startu w Pucharze Świata w Vikersund.
- Moja żona Marta wylądowała w szpitalu z przyczyn kardiologicznych, jej stan jest ciężki i lekarze walczą o jej życie. Jest w dobrych rękach, to silna dziewczyna, wiem że będzie walczyła. Oczywiście to dla mnie koniec sezonu ale nie to jest teraz najważniejsze
- poinformował fanów na Instagramie.
Dawid Kubacki przekazał pozytywne informacje na tema stanu zdrowia żony
Na szczęście sytuacja uległa poprawie, a żona Dawida Kubackiego powoli wraca do zdrowia. Sportowiec przekazał pozytywne informacje na temat zdrowia Marty w niedzielę rano.
— Wiem, że mam w chłopakach wsparcie. Prywatnie też się kontaktujemy. Chcą wiedzieć, co się dzieje, jaka jest sytuacja. Każdy z nich modlił się, wysyłał słowa wsparcia i dodawał otuchy — mówił Kubacki w wywiadzie z Kacprem Merkiem.
Dawid Kubacki opowiedział o nietypowej wiadomości od Piotra Żyły
Dawid Kubacki śledził sukces w Lahti. Opowiedział o sytuacji, która miała miejsce kilka dni temu. — Oglądaliśmy z Martą ich świetny występ w konkursie drużynowym w Lahti. Ale ja byłem na takim deficycie wszystkiego, po tygodniu, który mnie "zaorał" jak żaden inny, że mało co do mnie docierało — wyznał.
Sportowiec opowiedział również, jak wyglądała jego rozmowa z Piotrem Żyłą. Kolega wysłał mu dosyć nietypowe słowa wsparcia.
— Piotrkowi pisałem gratulacje, to odpisał, że będzie pił za Marty zdrowie. Myślę, że jak on się za to zabierze, to jutro będziemy jechać do domu — śmiał się Kubacki w rozmowie z Eurosportem.
Źródło: Eurosport