Piotr Żyła chwycił za mikrofon. Zamienił się rolami z dziennikarzem [WIDEO]

Piotr Żyła w roli dziennikarza? Tego jeszcze nie widzieliście

Piotr Żyła lubi zaskakiwać swoich fanów nietuzinkowymi wypowiedziami. Tym razem poszedł o krok dalej. Wiecznie szczęśliwy skoczek zamienił się rolami z Filipem Czyszanowskim, dziennikarzem TVP Sport i sam został reporterem.

- Pogodę dzisiaj macie niefajną do skakania. Jak to będzie? - zapytał "Wiewiór". - Po mokrym to i koń da radę - odpowiedział dziennikarz. - No to widać, że jesteś dobrze przygotowany. Także o medale chyba powalczysz - stwierdził skoczek. - Przyznam szczerze, że trochę tam z Piotrem Fijasem zacząłem kooperować i faktycznie on postawił na mocną pracę fizyczną , dlatego tam mnie strzyka w kręgosłupie - kontynuował wymianę ról Czyszanowski. - No to w takim razie powodzonka - dodał Piotr Żyła.

Po humorystycznej wymianie zdań panowie nie mogli powstrzymać się od śmiechu. - To cześć - skwitował zabawnie całą sytuację dziennikarz TVP Sport.

Igrzyska Europejskie 2023. Piotr Żyła najlepszy wśród Polaków na Średniej Krokwi

W czwartek rywalizację w Igrzyskach Europejskich rozpoczęli nasi skoczkowie. W przeniesionych ze środy zawodach wystąpiło pięciu reprezentantów Polski: Piotr Żyła, Dawid Kubacki, Kamil Stoch, Aleksander Zniszczoł oraz Kacper Juroszek.

Pierwsza seria w wykonaniu polskich skoczków była fatalna. Najwyżej sklasyfikowani z "Biało-Czerwonych" Piotr Żyła oraz Dawid Kubacki zajmowali ex aequo 15. miejsce. Prowadził Austriak Daniel Tschofenig.

Znacznie lepiej Polacy spisali się w drugiej odsłonie zmagań. Po fenomenalnym skoku na odległość 106,5 metrów Piotr Żyła niemal do końca rywalizacji mógł liczyć się w walce o medal. Ostatecznie "Wiewiór" zajął 7. miejsce, co było najlepszym wynikiem wśród Polaków.

Zaskakująca odpowiedź Piotra Żyły na pytanie dziennikarza

W jednym z ostatnich wywiadów dziennikarz "Super Expressu" zapytał Piotra Żyłę o nastroje wśród kadrowiczów przed startem rywalizacji. - Jaka atmosfera panuje w kadrze? - usłyszał pytanie "Wiewiór".

- Bardzo dobra, jak zawsze . (...) Każdy wykonuje swoje zadanie najlepiej jak umie. Mało tego - my się przy tym dobrze bawimy. Najczęściej "uderzamy" w miasto, he, he, he - odpowiedział skoczek.

- Nie no żartuję. Ale lubimy sobie urozmaicać treningi. (...) Wprowadzamy też sporo gier i zabaw, zwłaszcza w okresie przygotowawczym, kiedy treningi trwają bardzo długo. Jesteśmy jednak na tyle zmęczeni, że wieczorem już nie chce się nam iść na miasto - dodał mistrz świata.

Źródło: twitter.com/TVP Sport