O tym kiksie Polaka mówi cały świat, ludzie łapią się za głowy. Nagranie niesie się po sieci
Sebastian Szymański był jednym z bohaterów spotkania Polski ze Szkocją, a teraz znowu jest o nim głośno. Niestety zawodnik zaliczył ogromnego kiksa, o którym mówi cała Europa. Tylko spójrzcie, co się stało.
Sebastian Szymański w Fenerbahce
Sebastian Szymański gra w Fenerbahçe Stambuł od 2023 roku. W pierwszym sezonie w Turcji Polak rozegrał 37 spotkań, w których zdobył 10 bramek. W tegorocznej edycji Süper Lig 25-latek wystąpił w siedmiu meczach, a na murawie spędził 618 minut. Przez ten czas zdołał zanotować jedną asystę.
Fenerbahce Stambuł zajmuje aktualnie 2. miejsce w tabeli ze stratą trzech punktów do Galatasaray. W 7. kolejce zmagań drużyna Sebastiana Szymańskiego mierzyłą się z Antalyasporem. Finalnie drużyna pod wodzą Jose Mourinho wygrała z rywalami 2:0, ale do historii przeszedł kiks Sebastiana Szymańskiego. O sytuacji z drugiej minuty meczu mówi cały świat, a nagranie niesie się po sieci. Tylko spójrzcie, co się stało.
Kiks Sebastiana Szymańskiego
Drużyna Fenerbahce Stambuł mogła objąć prowadzenie już w drugiej minucie spotkania . Niestety świetną okazję zmarnował Sebastian Szymański. Polak nie trafił do pustej bramki, a jego pudło niesie się po sieci.
Strzelec wyborowy - pisze ironicznie jeden z tureckich internautów.
Ostatecznie Fenerbahce Stambuł wygrało spotkanie 2:0 po bramkach Tadicia i samobójczym trafieniu Thalissona Kelvena. Sebastian Szymański opuścił boisko po 84 minutach gry.
ZOBACZ TEŻ: Wojciech Szczęsny wróci do reprezentacji Polski? Są pewne warunki
Przed reprezentacją Polski piłkarska jesień
Przed reprezentantami Polski z Sebastianem Szymańskim na czele, jeszcze cztery spotkania podczas tegorocznej jesieni. Już za nieco kilkanaście dni Biało-Czerwoni zagrają u siebie z Portugalią , a następnie spróbują zrewanżować się Chorwatom za ostatnią porażkę. W listopadzie podopieczni Probierza zagrają jeszcze raz z Portugalią i Szkocją.
Wyniki w Lidze Narodów będą bardzo istotne w kontekście zbliżającego się losowania eliminacji do mistrzostw świata. Jeśli Polacy chcą uniknąć w grupie potęg, będą musieli dobrze zakończyć 2024 rok.