Niebywałe sceny na meczu w Nowej Zelandii. Kibice przecierali oczy ze zdumienia [WIDEO]
Tego nie spodziewał się żaden z obecnych na trybunach kibiców. Szokujący incydent miał miejsce w trakcie spotkania Auckland City z Bucklands Beach. W pewnym momencie na murawie pojawiło się dwóch nagich kibiców. Jeden z nich poruszał się na wózku inwalidzkim… Na trybunach rozległ się głośny śmiech.
Szokujące sceny w Nowej Zelandii. Spotkanie przerwane przez dwóch nagich fanów
W Pucharze Chatham Auckland City mierzyło się z Bucklands Beach. Gospodarze nie dali żadnych szans rywalom, trafiając do ich siatki aż dziewięciokrotnie. Bohaterami weekendowego meczu wcale nie byli jednak zawodnicy…
W pewnej chwili na murawie niespodziewanie pojawił się kompletnie nagi kibic , przebiegając przez całą długość boiska. Mężczyzna cały w skowronkach biegł bez żadnej reakcji ze strony służb porządkowych. Tuż za nim kibicom ukazał się kolejny nagi śmiałek. Sytuacja była o tyle kuriozalna, że drugi z mężczyzn poruszał się na wózku inwalidzkim.
Szalone nagranie hitem w sieci. "Co za legenda"
Zarówno fani obecni na trybunach, jak i piłkarze nie mogli powstrzymać się od śmiechu. Szokujące nagranie z Nowej Zelandii robi furorę w sieci. Po niespełna 24 godzinach od jego opublikowania, wideo wyświetlono już ponad 800 tysięcy razy . " Co za legenda", "Zapamiętam na długo. Coś takiego musi mieć swoją historię " - pisali internauci w komentarzach.
Nagranie z Igą Świątek w roli głównej obiegło sieć
Hitem w mediach społecznościowych w ostatnich tygodniach stało się również nagranie z Igą Świątek w roli głównej. Iga Świątek po zaskakująco szybkim zwycięstwie nad Łesią Curenko w Roland Garros wybrała się do fanów. Chcąc sprawić im przyjemność, rozdawała autografy i pozowała do wspólnych zdjęć. W pewnym momencie jeden z kibiców zapytał Polkę o to, czy t a da mu swój ręcznik . Iga Świątek się zgodziła i po podpisaniu kilku gadżetów podbiegła do stanowiska po ręcznik, który wręczyła fanowi.
Chwilę później z prośbą zwrócił się kolejny wielbiciel. Tym razem zainteresowany markerem, którym tenisistka składała podpisy. Pytanie zaskoczyło Igę Świątek, która nie wiedziała, czego mężczyzna od niej oczekuje. - Myślałam, że chcesz mój zegarek - skwitowała.
Źródło: twitter.com/101greatgoals