Nie żyje medalista igrzysk w Paryżu, przegrał z poważną chorobą. Dla Polski zdobył dwa krążki

Nie żyje reprezentant Polski na igrzyskach w Paryżu. Dla Polski zdobył dwa medale

Jeszcze w sierpniu występował w Paryżu na najważniejszej imprezie czterolecia. Z orłem na piersi rywalizował w zawodach w szabli oraz szpadzie. Zresztą, nie obyło się bez sukcesów, bo ze stolicy Francji przywiózł zarówno srebrny, jak i brązowy krążek . Pierwszy udało mu się zdobyć w szabli, gdzie w finale uległ przeciwnikowi nieznacznie, bo przegrywając o jeden punkt. Z kolei drugi medal zdobył w szpadzie, tym razem wygrywając mecz o trzecie miejsce 15:14.

ZOBACZ: Nie żyje wielki talent, miał tylko 18 lat. Padł na murawę na oczach wszystkich

Mowa o reprezentancie Polski, paralimpijczyku Michale Dąbrowskim . Te tragiczne wieści podał profil “Fundacja Legii” w mediach społecznościowych. Klub, do którego należał podkreślił, że paralimpijczyk z Paryża był inspiracją dla wielu osób. 38-latek robił, to co kochał, nie dając się przeciwnościom losu.

Michał był nie tylko mistrzem w swojej dyscyplinie, ale także inspiracją dla wielu osób, pokazując, że determinacją i pasją można przełamać każdą barierę. Jego niestrudzona walka na planszy i poza nią pozostanie w pamięci wszystkich, którzy mieli zaszczyt go poznać. Dziękujemy Michał za wszystko, czego nas nauczyłeś. Na zawsze pozostaniesz w naszych sercach - czytamy we fragmencie komunikatu.

Michał Dąbrowski nie żyje. Paralimpijczyk zmagał się z poważną chorobą

Michał Dąbrowski na pół roku przed rozpoczęciem Igrzysk Paralimpijskich w Paryżu nie sądził, że będzie on miał zaszczyt reprezentować Polskę na najważniejszej imprezie czterolecia. W rozmowie z WP SportoweFakty przyznał, że na optymistyczne myślenie nie pozwalał mu jego stan zdrowia.

Ja to bym miał wątpliwości, czy mnie wezmą w ogóle na trybuny, a nie do walki. Byłem w na tyle złym stanie fizycznym, że nawet o tym nie myślałem - mówił Michał Dąbrowski.

ZOBACZ: Po porażce Barcelony Hiszpanie informują ws. Szczęsnego. Flick zdecyduje się na zmianę

Niestety, jego słowa były uzasadnione. W grudniu zeszłego roku u parasportowca zdiagnozowano nowotwór przewodów żółciowych wewnątrzwątrobowych . Co gorsza, wcześniej Dąbrowski złamał kręgosłup i jak przyznał w rozmowie z WP SportowymiFaktami w lutym, nie sądził, że po tym wszystkim może go dopaść jeszcze tak okropna choroba.

Dodatkowo, leczenie Michała Dąbrowskiego nie było proste, chociażby ze względów finansowych. Część terapii nie była refundowana. Chodzi o immunoterapię, która była szansą dla paralimpijczyka na powrót do zdrowia. Aby móc pokryć koszty leczenia, założono zbiórkę, która zakończyła się sukcesem. Udało się uzbierać ponad 850 tys. złotych .

ZOBACZ: Polskie tenisistki w środku kataklizmu. Dramatyczna sytuacja, psycholog Świątek oznajmiła, co się naprawdę dzieje

Dzień przed śmiercią Dąbrowski został odznaczony przez prezydenta RP

Wieść o śmierci Michała Dąbrowskiego wstrząsnęła całym polskim sportem. Ze wszech stron spływają kondolencje i wyrazy smutku, a także wsparcia dla najbliższych zmarłego.

Michale, wspaniale było móc obserwować, w jak błyskawicznym tempie rozwija się Twój talent, a “Mazurek Dąbrowskiego” rozbrzmiewa w niejednym miejscu na świecie. Prawdziwą przyjemnością było móc to wszystko relacjonować i wielokrotnie być naocznym świadkiem tych wydarzeń. Jestem wdzięczna za to, że dzięki szermierce mogłam Cię poznać - napisano na profilu na Facebooku “Niepełnosprawni - Pełnosprawni w Sporcie”.

ZOBACZ: Grzegorz Lato ostrzega przed kluczowym meczem Polaków. Nie do wiary, na co wskazuje legenda

Polskiego paralimpijczyka pożegnał także ukraiński parasportowiec, Andriej Demczuk.

Wieczna pamięć, przyjacielu. Byłeś świetnym szermierzem i kolegą - czytamy na jego profilu na X.

Co jednak szczególnie poruszające, zaledwie dzień przed śmiercią prezydent RP Andrzej Duda nadał Michałowi Dąbrowskiemu Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski za wybitne osiągnięcia sportowe, za zasługi dla rozwoju i upowszechniania sportu paralimpijskiego .