Nie żyje 24-letni skoczek narciarski. Zginął w tragicznym wypadku
Nie żyje młody skoczek narciarski. Media donoszą, że zginął w wypadku motocyklowym, jednak dokładne informacje o jego śmierci nie są znane. Miał zaledwie 24 lata. Amerykański sportowiec miał polskie korzenie.
Nie żyje Patrick Gasienica - młody skoczek
Informacje o tragicznej śmierci młodego skoczka potwierdził Maxim Glyvka - kolega Patrica Gasienicy z reprezentacji USA.
- Brakuje mi słów. Patrick, byłeś niesamowitym człowiekiem, kolegą z zespołu i wzorem dla nas wszystkich. Powiedziałeś mi, żeby iść przed siebie i się nie poddawać. Nie sądziłem, że to będą ostatnie słowa, jakie do mnie powiesz . Spoczywaj w pokoju - napisał na swoim Instagramie przejęty śmiercią kolegi z drużyny Maxim Glyvka.
Nie żyje Patrick Gasienica . Młody skoczek walczył o mistrzostwa świata
Patrick Gasienica w 2019 roku brał udział w mistrzostwach świata w Seefeld. Rok później o ten sam tytuł walczył w Planicy. Wziął udział w igrzyskach olimpijskich, które odbyły się w 2022 roku w Pekinie. Kilkukrotnie brał udział w zawodach Pucharu świata, niestety nigdy nie udało mu się przejść przez kwalifikacje. W sezonie 2020/2021 wystąpił w konkursie drużynowym odbywającym się w Lahti.
W czerwcu 2022 roku Patrick Gasienica poinformował o tym, że zawiesza swoją sportową karierę. Po niecałym roku jednak wrócił na skocznię. Wziął udział w zawodach Pucharu Kontynentalnego w Iron Moutain.
Nie żyje Patrick Gasienica - skoczek z polskimi korzeniami
Patrick Gasienica posiadał polskie korzenie. Urodził się w Stanach Zjednoczonych, jednak był potomkiem polskich emigrantów. Jego rodzina wywodzi się z Zakopanego. Zainteresowanie się skokami narciarskimi przejął po najbliższych, bowiem jego dziadek, ojciec i wujek również trenowali ten sport. Wojciech Gąsienica-Mracielnik, który reprezentował USA jako Albert Gasienica, jest ojcem zmarłego Patricka Gasienicy.