Natalia Kaczmarek powalczy o złoto mistrzostw świata. Rekord Ireny Szewińskiej w zasięgu
Natalia Kaczmarek prezentuje w obecnym sezonie wyśmienitą formę. Polska biegaczka w środę 23 sierpnia stanie przed szansą wywalczenia złotego medalu mistrzostw świata. Polka pokusi się również o pobicie rekordu naszego kraju, należącego od kilkudziesięciu lat do legendarnej Ireny Szewińskiej. Szanse na sukces są naprawdę spore.
Natalia Kaczmarek najszybsza w półfinałach
Natalia Kaczmarek notuje najlepszy sezon w swojej karierze. Polka ma na swoim koncie trzy triumfy w Diamentowej Lidze. Czasem 49,48 sek. ustanowiła również n owy rekord życiowy na dystansie 400 m.
Świetną formę nasza reprezentantka potwierdziła w półfinałowym biegu na mistrzostwach świata w Budapeszcie . Na metę dobiegła z czasem gorszym o zaledwie 0,02 sek. od wspomnianego rekordu. Polka pobiegła najszybciej z całej stawki, jednak start kosztował ją dużo sił.
- Zauważyłam, że zawsze po biegach to ja umieram najbardziej . Jakoś wszystkie dziewczyny normalnie to znoszą tylko nie ja, ale najważniejsze, że z nimi wygrywam . Jestem do tego przyzwyczajona, że po biegu muszę sobie poleżeć, odpocząć i potem jest w porządku - tłumaczyła w rozmowie z Interią Sport tuż po półfinałowym biegu.
Natalia Kaczmarek jedną z głównych kandydatek do złota
Natalia Kaczmarek z pewnością będzie należeć do grona faworytek do złotego medalu. Wśród jej głównych rywalek wymieniane są trzy inne nazwiska: Dominikanka Marileidy Paulino , Irlandka Rhasidat Adeleke i pochodząca z Barbadosu Sada Williams.
Swoimi spostrzeżeniami na temat finałowego biegu podzieliła się inna z naszych reprezentantek, Anna Kiełbasińska . - Moje odczucia po półfinałach MŚ na 400m kobiet: Aż 4 zawodniczki jako pretendentki do złota. Wydaje się, że tutaj kluczowa role rozegra dobra regeneracja oraz zachowanie zimnej krwi z odrobiną szaleństwa w finale - napisała na portalu X.com polska biegaczka, którą kontuzja wykluczyła z udziału w mistrzostwach świata w Budapeszcie.
Natalia Kaczmarek jest w stanie pobić rekord Ireny Szewińskiej
Fenomenalna dyspozycja Natalii Kaczmarek z ostatnich miesięcy sprawia, że wśród kibiców coraz częściej pojawiają się nadzieje na pobicie rekordu Polski (49.28 s), który od 1976 roku należy do legendy polskiej lekkoatletyki, Ireny Szewińskiej . Polka jednak twardo stąpa po ziemi i nie chce zapeszać.
- Jeżeli uda się zdobyć medal, będzie fajnie, ale też wiem, że będzie ciężko . Chciałabym, tylko żebym była z siebie zadowolona i nie miała sobie nic do zarzucenia . Myślę, że mogę jeszcze urwać te setne i poprawić swój rekord życiowy. To jest naprawdę bardzo, bardzo szybko - zapowiada nasza biegaczka.
Finałowy bieg pań na 400 m podczas mistrzostw świata w Budapeszcie zaplanowano na środę, 23 sierpnia na godzinę 21:35 . Transmisja na antenach TVP 1, TVP Sport oraz Eurosportu. Trzymamy kciuki za sukces Natalii!
Źródło: Interia Sport