Michał Probierz na celowniku oszusta. Selekcjoner podjął ważną decyzję, klamka zapadła
Znane osoby z życia publicznego często padają ofiarą oszustw i wyłudzeń, a podobny los spotkał Michała Probierza. Imię i nazwisko selekcjonera zostało użyte przez jednego z użytkowników Facebooka, który podszywając się za Probierza, próbował sprzedać fałszywe bilety na EURO 2024. Selekcjoner reprezentacji Polski zgłosił sprawę na police i zapowiedział podjęcie kroków prawnych w tej sprawie.
Próba oszustwa
Internetowa afera odbyła się na jednej z grup w serwisie Facebook, gdzie kibice dokonują sprzedaży i zakupu biletów na piłkarskie wydarzenia. Jeden z użytkowników oferował sprzedaż biletów na mecze reprezentacji Polski na mistrzostwach Europy, jednak uwagę innych osób przykuło imię i nazwisko, jakim ta osoba się podpisała. Sprzedający przedstawił się szerszej grupie użytkowników jako… Michał Probierz.
Sam zainteresowany szybko odniósł się do całej sprawy i ogłosił, że ktoś próbuje dokonać oszustwa i podszywa się pod jego nazwiskiem. Probierz zakomunikował na swoim profilu w serwisie “X”, że fałszywe konto zostało zgłoszone, a on sam skierował sprawę na policję.
Szanowni Państwo, przestrzegam wszystkich przed oszustem, który podszywa się pode mnie na portalu Facebook i oferuje sprzedaż biletów na mecze mistrzostw Europy. Profil został zgłoszony do administracji Facebooka, ale póki co nie został zablokowany. Sprawę kieruję na policję - napisał Probierz
Przygotowania do mistrzostw Europy
Cała sytuacja wyraźnie zirytowała Michała Probierza, który ma teraz na głowie całkiem dużo obowiązków, z powodu nadchodzących mistrzostw Europy. Selekcjoner reprezentacji Polski wraz z Polskim Związkiem Piłki Nożnej dopiął wszelkich formalności, dotyczących wyjazdu i pobytu w bazie treningowej w Niemczech, a teraz szykuje się na czerwcowe zgrupowanie w Warszawie.
Do stolicy przyjedzie grupa najlepszych zawodników, którzy będą brani pod uwagę w kontekście gry na turnieju Euro 2024. Probierz uważnie przyglądał się sporej liczbie graczy występujących w zagranicznych ligach, ale wziął również pod uwagę kilku graczy z PKO BP Ekstraklasy. Reprezentanci Polski będą trenować w Warszawie, gdzie zmierzą się z Ukrainą (7.06) i Turcją (10.06) w meczach towarzyskich, a następnie wyjadą do Niemiec.
ZOBACZ TAKŻE: Michał Probierz zaskoczy wszystkich? Niespodziewany kandydat do gry na Euro 2024
W oczekiwaniu na ważne decyzje
Kibice odliczają już dni do rozpoczęcia mistrzostw Europy i meczów z udziałem Polaków, jednak zanim to nastąpi, Michał Probierz będzie musiał podjąć bardzo ważną decyzję, dotyczącą składu drużyny. Selekcjoner reprezentacji Polski potwierdził, że 29 maja ogłosi listę zawodników do szerokiej kadry, z której po kilku dniach wyłoni grono 26 najlepszych graczy, którzy pojadą do Niemiec.
Decyzje personalne Probierza będą dokładnie przeanalizowane przez dziennikarzy i kibiców, którzy mają w pamięci turnieje z poprzednich lat. Wybory selekcjonerów zawsze wzbudzały kontrowersje, ponieważ niektórzy zawodnicy nie znaleźli się na liście powołanych graczy, mimo tego, że wydawali się pewniakami do wyjazdu na wielką imprezę. Taki los spotkał m.in. Jerzego Dudka (MŚ 2006), Kamila Glika (EURO 2012), Krzysztofa Mączyńskiego (MŚ 2018) czy Mateusza Klicha (MŚ 2022). Za kadencji Michała Probierza wielką sensację wywołało pominięcie Jakuba Modera na finałowy mecz barażów z Walią, jednak według doniesień, pomocnik Brighton nie musi martwić się o miejsce w składzie na EURO 2024.