Sport.Goniec.pl Piłka nożna Lewandowski "na celowniku" Niemców. "Najbardziej żenująca scena Euro"
Fot. screen YouTube@Sport.pl

Lewandowski "na celowniku" Niemców. "Najbardziej żenująca scena Euro"

26 czerwca 2024
Autor tekstu: Karol Osiński

Robert Lewandowski ponownie zagrał na stadionie Signal Iduna Park, gdzie przez cztery lata występował w barwach Borussii Dortmund. Strzelał tam również bramki jako piłkarz Bayernu Monachium niejednokrotnie zachwycając kibiców na trybunach. Mimo mnóstwa zasług Niemcy nie szczędzili mu krytyki po meczu Francja - Polska. Zarzucają kapitanowi Biało-Czerwonych jedno.

Reprezentacja Polski powstrzymała Francję

Reprezentacja Francji uchodzi za faworyta do zwycięstwa Euro 2024, a mecz z Polską miał być dla piłkarzy Didiera Deschampsa “spacerkiem”. Realia okazały się całkowicie inne. Biało-Czerwoni zaprezentowali się z bardzo dobrej strony i zremisowali 1:1 z wicemistrzami świata.

Bramki dla swoich drużyn zdobywali Kylian Mbappe i Robert Lewandowski - obie z rzutów karnych . Ogromne pochwały spadły na Łukasza Skorupskiego, który dzięki znakomitej postawie został odznaczony statuetką dla najlepszego piłkarza meczu. Niemieckie media dokładnie przeanalizowały mecz Polaków, skupiając swoją uwagę na ich kapitanie.

Lewandowski zrobił to po meczu z Francją. Przejmujące sceny na trybunach

Robert Lewandowski skrytykowany przez niemieckie media

Mecz Francja - Polska miał dla Roberta Lewandowskiego szczególne znaczenie. Rozgrywany był na stadionie Signal Iduna Park, gdzie na co dzień gospodarzem meczów jest Borussia Dortmund. 35-latek bronił jej barw w latach 2010-2014 i zdobył dla niej 103 gole w 187. meczach . W kolejnych latach aż do 2022 roku występował tam w meczach wyjazdowych jako gracz Bayernu Monachium. Nic dziwnego, że to głównie na nim niemieckie media skupiły się podczas oraz po spotkaniu Polaków z Francuzami.

Kapitan reprezentacji Polski posłał znakomite podanie górą do Karola Świderskiego, który wywalczył rzut karny. Napastnik FC Barcelony podszedł do “jedenastki”, lecz wykonał ją fatalnie i bramkarz Francuzów obronił jego strzał, jednak arbiter dopatrzył się błędu golkipera i strzał musiał zostać powtórzony . Tym razem Polak się nie pomylił, choć uderzył dokładnie w ten sam róg. Niemieccy dziennikarze skrytykowali sposób wykonywania rzutów karnych przez “Lewego” .

Rozłożony w czasie karny “Lewego”. Najbardziej żenująca scena Euro - zatytułowali swój artykuł dziennikarze “Bilda”.

Robert Lewandowski od jakiegoś czasu wykonuje rzuty karne w specyficzny sposób. Najpierw bierze rozbieg, po czym zwalnia, wyczekuje reakcji bramkarza, a przed strzałem “naskakuje” na futbolówkę. Przez to kilkukrotnie się pomylił i choć wiele razy pojawiały się doniesienia, że robi to niezgodnie z przepisami, to sędziowie je dementowali.

ZOBACZ TEŻ: Po ostatnim gwizdku Mbappe ruszył do Skorupskiego. Bohater Polaków wyjawił, co zrobił Francuz

Robert Lewandowski wciąż będzie reprezentować Polskę

W ostatnich tygodniach pojawiło się wiele plotek sugerujących, że Robert Lewandowski może podążyć ścieżką swoich kolegów i rozstać się z reprezentacją Polski. W rozmowie z dziennikarzami przekazał, że nigdzie się nie wybiera , a jego zamiarem jest dawać jak najwięcej z siebie podczas meczów w biało-czerwonych barwach.

Powiedziałem na konferencji, że cały czas ogień w sobie czuję i dopóki go mam, to będę z uśmiechem i dumą reprezentował nasz kraj. Mi też czasami jest ciężko, nie wszystko idzie po naszej myśli. Na końcu też jesteśmy ludźmi, też popełniamy błędy, ale nie chcemy się poddawać i odpuszczać. Nasza ambicja jest zawsze duża, jeśli chodzi o reprezentację Polski - powiedział “Lewy” po spotkaniu Francja - Polska.

Kibice mogą jednak nie ujrzeć go już w trakcie kolejnych mistrzostw Europy w 2028 roku. Kapitan reprezentacji Polski będzie miał wówczas 40 lat , lecz w dzisiejszych czasach wiek piłkarza nie odgrywa już tak dużego znaczenia. Wystarczy podać tutaj przykłady Cristiano Ronaldo czy Luki Modricia, którzy w tym roku skończyli 39 lat i wciąż stanowią o sile swoich reprezentacji.

Mbappe zwyzywał Lewandowskiego? Te sceny są jednoznaczne
A jednak, Polacy nie byli najgorsi na EURO 2024. Kadra Probierza "uciekła spod topora"
Obserwuj nas w
autor
Karol Osiński

Dziennikarz sportowy portalu Goniec.pl. W mediach od 2016 roku. Zebrał doświadczenie w sportowej redakcji Akademickiego Radia Centrum w Lublinie i redakcjach: iGol.pl, Sport.wprost.pl, Plejada.pl, Swiatgwiazd.pl i Lelum.pl. Absolwent Radio Akademii organizowanej przez Grupę ZPR. Prywatnie wielbiciel zwierząt, fanatyk piłki nożnej i tenisa ziemnego oraz kibic Realu Madryt.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@goniec.pl
piłka nożna Siatkówka tenis skoki narciarske inne sporty