Kamil Stoch pokazał zdjęcie i opowiedział, gdzie jest. Fani byli zachwyceni
Kamil Stoch w ostatnim czasie ma sporo do robienia i to nie w kontekście skoków narciarskich. Zamieścił na swoim Instagramie ogłoszenie dla kibiców - chciał ich zachęcić do pewnego wyjazdu. Czy poczuli się skuszeni?
Kamil Stoch szykuje się do sezonu zimowego
Sezon zimowy w skokach narciarskich zbliża się wielkimi krokami, a wciąż w Europie trwa Letnie Grand Prix. Polscy skoczkowe co jakiś czas pokazują się na zawodach, żeby sprawdzić swoją formę i obyć się ponownie z atmosferą skoczni.
Kamil Stoch wystąpił podczas ostatnich zawodów w Szczyrku, a potem postanowił skorzystać z okazji i odpocząć. Przed sezonem zimowym to niezwykle ważne, bo jesień i zima skoncentrowane będą na wyjazdach i współzawodnictwie.
Kamil Stoch ogłosił to kibicom
Kamil Stoch postanowił ogłosić kibicom, jakie ma plany na najbliższy czas i gdzie zamierza spędzić dalszą część lata. Okazało się, że na skocznię, jeśli wróci, to dopiero za jakiś czas. Teraz spędza ostatnie dni lata ze swoją żoną, Ewą Bilan-Stoch.
Wyjawił również, gdzie wyjechał i chciał zachęcić fanów, by poszli w jego ślady. Dokładnie opisał, gdzie jest i co tak zachwyciło go w kolejnym kierunku zwiedzania. Zdaje się, że jego słowa bardzo przypadły kibicom do gustu.
Kamil Stoch o miejscu, do którego wyjechał
- Urlop w domu to nie urlop, tym bardziej że Podhale pęka w szwach. Na szczęście w Polsce jest mnóstwo zakątków do odkrycia. W tym roku padło na Suwalszczyznę: sielskie klimaty, kanapki z zerwanymi pomidorami, żurawie w locie, pyszne jedzonko i doborowe towarzystwo. Baterie naładowane, jutro można zasuwać na siłkę. Byle nie na wagę... - przekazał Kamil Stoch.
Okazało się, że Suwalszczyznę już opuścił, ale fani nie ustawali w poleceniach kolejnych wycieczek po okolicy. Zdaje się, że z taką listą rodzina Stochów jeszcze nie raz wróci w tamte okolice.