Jan Tomaszewski jak Apoloniusz Tajner. Będzie kandydował w nadchodzących wyborach

Jan Tomaszewski ponownie para się polityką

Jan Tomaszewski zakosztował już tego, jak to jest być politykiem. Najpierw pokazywał to swoją działalnością w czasach PRL - wstąpił do Patriotycznego Ruchu Odrodzenia Narodowego i popierał m.in. wprowadzenie i utrzymanie stanu wojennego.

Potem od polityki stronił aż do 2010 roku. Wówczas oficjalnie poparł w wyborach prezydenckich Jarosława Kaczyńskiego. PiS nie pozostało mu dłużne - w 2011 roku Tomaszewski wystartował w wyborach parlamentarnych i dostał się do Sejmu z ostatniego miejsca . Do partii nigdy jednak nie przystąpił, a potem wszedł w konflikt z władzami. Przy następnych wyborach związał swoją działalność z Platformą Obywatelską, ale mandatu już nie zdołał odzyskać.

Jan Tomaszewski wróci na Wiejską

Wiadomo już, że Jan Tomaszewski łatwo się nie poddaje i ponownie spróbuje swoich sił w polityce. Kontrowersyjny były sportowiec chce jeszcze raz wrócić na Wiejską i pokazać, że może wnieść coś do polityki.

Tym razem Tomaszewskiego pod swoje skrzydła ponownie wzięło Prawo i Sprawiedliwość. Wystartuje on z ich list w wyborach do Senatu w okręgu łódzkim. Czy zyska przychylność tamtejszych wyborców?

Nie tylko Jan Tomaszewski do polityki

Nie tylko Jan Tomaszewski chce w tej kadencji startować, posługując się dawną sportową sławą. Kilka tygodni temu swój start z list Koalicji Obywatelskiej zapowiedział Apoloniusz Tajner , były prezes PZN i trener skoczków narciarskich.

Sportowcy bardzo chętnie na emeryturze szukają swojego miejsca w sejmowych lub senackich ławach. Swoich sił w polityce próbowali m.in. dyskobol Szymon Ziółkowski (był posłem PO) czy Tomasz Adamek (startował bez powodzenia do Parlamentu Europejskiego z ramienia Solidarnej Polski).

Źródło: Onet.pl