Iga Świątek zaskoczyła fanów szczerym wyznaniem. Wpadła w panikę, przybił ją jeden fakt
Iga Świątek wpadła w panikę przed meczem z Jeleną Rybakiną. Polska tenisistka miała wówczas spory problem. Wyjaśniła, dlaczego tak się stało, a powód może zadziwić.
Iga Świątek rozegra mecz z Jeleną Rybakiną
Iga Świątek awansowała do ćwierćfinału turnieju WTA 1000 w Rzymie i po raz pierwszy od kilku lat zmierzy się na nawierzchni ziemnej z Jeleną Rybakiną. Kazaszka jest w dobrej formie i wydaje się, że mecz będzie pełen emocji.
Początek spotkania przewidziany jest na po godzinie 20:30. Wszystko zależy od tego, jak szybko rozstrzygną się pozostałe spotkania zaplanowane na 17 maja.
Iga Świątek wpadła w panikę przed meczem z Jeleną Rybakiną
Iga Świątek po raz ostatni na mączce zmierzyła się z Rybakiną w 2017 roku . Ostatnim razem to właśnie Kazaszka zwyciężyła z młodziutką Polką. Od tamtego momentu minęło już 6 lat.
Okazało się, że Świątek była wówczas całkowicie spanikowana. Tenisistka po latach wspominała, co się wtedy wydarzyło i dlaczego mecz nie poszedł jej najlepiej.
Iga Świątek: "byłam strasznie zestresowana"
- Pamiętam, że grałyśmy ze sobą jako juniorki w finale Trofeo Bonfiglio na mączce. Przegrałam. Byłam strasznie zestresowana, bo w internecie leciała transmisja na żywo i po prostu nie mogłam się przez to skupić. W tej chwili wydaje się to surrealistyczne. Ale myślałam sobie: "nie wiem, kto mnie obserwuje. To internet. To jest ogromne - opowiadała po latach Iga Świątek.
Można mieć tylko nadzieję, że Świątek ze świeżą głową wyjdzie na mecz z Jeleną Rybakiną. Obie panie pokazały już dobrą formę w tym sezonie, a grają ze sobą stosunkowo rzadko. Zazwyczaj to Kazaszka byłą górą. Jak będzie tym razem?
Źródło: sport.se.pl