Iga Świątek skorzysta ze specjalnej ochrony podczas Roland Garros
Internetowy hejt dosięga dzisiaj bardzo wiele osób. Nienawistne słowa rzucane bezwiednie w sieci potrafią bardzo dotknąć także sportowców. Organizatorzy turnieju wielkoszlemowego Roland Garros dali możliwość skorzystania wszystkim z tenisistom oraz tenisistkom z programu “Bodyguard”. Ma on chronić właśnie przed hejtem. Z “ochroniarza” skorzysta Iga Świątek. Kilka szczerych słów w tej sprawie padło ze strony Darii Abramowicz, psycholog Igi Świątek.
"Bodyguard" będzie chronił podczas Roland Garros
Internetowy hejt to niezwykle poważny problem. Dotyka on zarówno uczniów, dzieci jak i osoby publiczne, sportowców. Jego skutki mogą być tragiczne. Walka z internetową nienawiścią na różnych szczeblach trwa, jednak batalia ta jest niezwykle trudna ze względu na rozwój mediów społecznościowych, a teraz także sztucznej inteligencji.
- Tak, jest tego więcej, ale staram się takich rzeczy nie czytać. Po latach jestem mądrzejsza i umiem omijać hejt. Co nie znaczy, że on nie jest problemem - tłumaczyła niedawno w rozmowie z sport.pl Magda Linette.
Wraz ze startującym 28 maja turniejem wielkoszlemowym Roland Garros , organizatorzy prestiżowych rozgrywek umożliwili wszystkim tenisistom oraz tenisistkom skorzystanie z programu “Bodyguard”. W zaledwie 0,2 sekundy, nowatorski program ma wyłapywać nienawistne słowa w wielu językach i “ukrywać” je przed adresatem.
Iga Świątek skorzysta ze specjalnej ochrony
Wśród tenisistek, które skorzystają z usług “ochroniarza” znajdzie się Iga Świątek . Dzięki temu zabiegowi, nasza mistrzyni będzie w stanie w pełni skupić się na sportowej rywalizacji odcinając się od nienawistnych słów internetowych trolli i frustratów.
- Z pewnością to jest bardzo potrzebny krok w dobrą stronę. Hejtu, cyberprzemocy, mowy nienawiści jest w internecie coraz więcej. Takie mamy dane statystyczne z algorytmów i takie mamy obserwacje - my, którzy pracujemy bezpośrednio ze sportowcami - szczerze oznajmiła Daria Abramowicz, psycholog pracująca na co dzień z liderką rankingu WTA.
Psycholog Igi Świątek, w rozmowie z Łukaszem Jachimiakiem z portalu sport.pl, podkreślała, jak ważna jest ochrona przed tego typu działaniem w sieci. - Oczywiście, istnieje wiele strategii behawioralnych, które można zastosować, żeby zadbać o siebie w mediach społecznościowych, gdy jest się osobą publiczną. Ograniczanie swojej obecności czy czytania treści w nich to najprostszy sposób, ale to też filtrowanie treści, używanie takich mechanizmów oferowanych przez portale społecznościowe, jak wyciszanie poszczególnych słów, wyciszanie konwersacji, włącznie z wyciszaniem i blokowaniem użytkowników - podkreślała Daria Abramowicz.
"Absolutną niemożliwością jest być z teflonu"
Daria Abramowicz przyznała, że nawet ktoś taki jak Iga Świątek może być czasem podatna na internetowe wpisy. - Nie, nie jest słaba. Każdy, kto otrzymywałby takie treści, byłby nimi dotknięty. Absolutną niemożliwością jest być z teflonu, od którego wszystko się odbija - przyznała szczerze.
- Nie mogę odpowiedzieć wprost, co się dzieje z Igą, kiedy czyta takie rzeczy, bo obowiązuje mnie tajemnica zawodowa. Ale coraz większy zakres pracy wykonywanej w psychologii w sporcie należy poświęcać na takie aspekty jak budowanie poczucia własnej wartości i pewności siebie - podsumowywała psycholog polskiej mistrzyni.
Źródło: sport.pl/ Goniec.pl