Iga nie rzuca tak, jak odbija. Zabawna wpadka mistrzyni tenisa
Iga Świątek w niedzielę rozegrała swój najszybszy mecz w całej karierze podczas WTA. Polka potrzebowała zaledwie 40 minut, by rozbić Rosjankę Anastasię Potapową w czwartej rundzie turnieju Rolanda Garrosa. Spotkanie zakończyło się niesamowitym wynikiem 6:0, 6:0. Po meczu chciała przekazać jednemu z kibiców swoją frotkę, jednak nie wszystko poszło zgodnie z planem…
Historyczny mecz Igi Świątek
Iga Świątek, która w niedzielę w spotkaniu czwartej rundy imprezy pokonała rosyjską zawodniczkę Anastazję Potapovą 6:0, 6:0, wprawiła w zachwyt nie tylko kibiców, ale i komentatorów. Polka została trzecią zawodniczką w erze open , która w dwóch z rzędu edycjach French Open wygrała 6:0, 6:0. Przed Igą dokonały tego jedynie Argentynka Gabriela Sabatini (1992-1993) i Francuzka Mary Pierce (1993-1994).
Zabawny incydent z udziałem Igi Świątek
Podczas meczu z Rosjanką, Iga Świątek wyposażona była w standardową frotkę do wycierania potu. Po zakończeniu spotkania, polska mistrzyni chciała podarować gadżet jednemu z kibiców.
W internecie ukazało się nagranie, na którym widać jak tenisistka rzuca frotkę kibicowi. Niestety jednak nie poszło to po jej myśli…
Niestety naszej tenisistce nie udało się dorzucić frotki do zachwyconego kibica. Telewizyjnym kamerom udało się jednak zarejestrować scenę, w której Iga zamiast nieszczęsnej frotki wręcza kibicowi ręcznik.
Niesamowite statystyki Igi Świątek
Zajmujący się sportowymi statystykami serwis Opta zwrócił po spotkaniu uwagę, że aż 13,6 procent wszystkich setów Igi Świątek na kortach ziemnych kończy się rezultatem 6:0 dla Polki.
To najwyższy odsetek od 2000 roku. Niedzielne spotkanie było najkrótszym meczem WTA w całej dotychczasowej karierze Igi Świątek.
Źródło: O2