Hubert Hurkacz wystąpił na korcie w drogim zegarku. Kosztował fortunę

Hubert Hurkacz i jego poczyniania w Cincinnati

Hubert Hurkacz prezentuje podczas swoich rywalizacji wysoką formę, stając dzielnie naprzeciwko swoim rywalom. Udało się mu już pokonać obrońcę tytułu, Chorwata Bornę Coricia , a w ostatnim meczu wygrał z dużo wyżej notowanym Grekiem - Stefanosem Tsitsipasem .

Naszego Polaka czekać będzie teraz z pozoru dużo łatwiejsze wyzwanie. Walkę o półfinał wrocławianin stoczy z Australijczykiem, Alexeiem Popyrinem , dużo niżej notowanym tenisistą.

Hubert Hurkacz założył do gry drogi zegarek

Hubert Hurkacz prezentuje podczas turnieju w Cincinnati niesamowite możliwości. Nie jest mu straszne granie z tenisistami rozstawionymi na samym szczycie rankingu. Zagrania, jakie prezentuje Hurkacz, wprawiają w osłupienie .

Jednak nie tylko gra Polaka przykuła uwagę wielu osób. Podczas meczu z tegorocznym finalistą Australian Open zauważono, że polski tenisista miał na ręku zegarek marki Gerald Charles. Model nie jest jeszcze na sprzedaż , na stronie marki widnieje informacja, że dostawa rozpocznie się dopiero we wrześniu.

Hubert Hurkacz wydał fortunę na zegarek

Model GC Sport GC2.0-TX-TN-01 robi duże wrażenie nie tylko ze względu na swój wygląd. Jak to zegarek, swoje kosztuje, a cena tego konkretnego modelu, który nosi Hubert Hurkacz, wynosi 19 tysięcy dolarów, czyli ponad 78 tysięcy złotych .

Polski tenisista nie raz już pokazał, że lubi luksus i korzystać z możliwości, jakie ma dzięki swoim zarobionym pieniądzom. Patrząc tylko na ten rok, Hurkacz zarobił ponad 1,5 miliona dolarów , a gdy mowa o całej karierze - suma przekracza blisko 10,5 miliona dolarów . Przekładając na polskie, mamy do czynienia z 43 milionami złotych!