Fatalny błąd Kamila Grabary w meczu z Manchesterem City
Dziś kolejny wieczór z Ligą Mistrzów w roli głównej. Tym razem uwaga kibiców skupia się na meczach Realu Madryt z RB Lipskiem oraz Manchesteru City z FC Kopenhagą, której bramki broni Kamil Grabara. Niestety, Polak nie popisał się przy drugiej bramce dla “The Citizens”.
Honorowy gol u siebie
Przypomnijmy, że Grabara i spółka to drużyna, która wyeliminowała z 4. rundy eliminacji do Ligi Mistrzów Raków Częstochowa . Teraz to samo chcieliby zrobić z obrońcami tytułu, co wydaje się być zadaniem niemożliwym dla duńskiego klubu.
Warto podkreślić, że Kopenhaga w swojej grupie zdobyła 8 punktów , czyli więcej od Galatasaray i Manchesteru United . Szczególnie silny charakter pokazywali w meczach u siebie, gdzie byli w stanie pokonać “Czerwone Diabły” oraz zremisować bezbramkowo z Bayernem Monachium .
W 1/8 Grabarę i spółkę czekało jednak arcytrudne wyzwanie u siebie. Zespół Pepa Guardioli obalił duńską twierdzę i wpakował polskiemu golkiperowi 3 bramki . Gospodarzy stać było na jedno, ale za to wyrównujące trafienie w 34. minucie.
Wielki błąd Kamila Grabary przy golu na 2:0 w rewanżu
Dzisiejszy rewanż, rozgrywany na Etihad Stadium, zapowiadał się podobnie, a nawet i jeszcze gorzej dla FC Kopenhagi. W 5. minucie, po rzucie rożnym Polaka pokonał Manuel Akanji . Cztery minuty później, także po tym stałym fragmencie gry, Grabarę pokonał Julian Alvarez .
Nie było to bezpośrednio po wrzutce, ale piłka w pewnym momencie wróciła do Argentyńczyka, który chwilę wcześniej egzekwował korner. Przyjął piłkę i mocnym uderzeniem “przełamał” ręce polskiego bramkarza . Chciał on złapać futbolówkę, jednak kopnięcie było na tyle silne, że wyszedł z tego babol rodem z finału Ligi Mistrzów z 2018 roku .
Kopenhaga nie składa broni
Pomimo wysokiej przewagi w dwumeczu, zespół Grabary nie poddaje się. W 29. minucie bramkę kontaktową strzelił Mohamed Elyounoussi , który z bliskiej odległości pokonał Edersona . Pod koniec pierwszej połowy gola na 3:1 strzelił Erling Haaland . Z tego względu, w dwumeczu jest 6:2 dla Manchesteru City .