Ekspert grzmi ws. nowego trenera Igi Świątek. Po tych słowach zrobiło się gorąco
Iga Świątek zaskoczyła cały tenisowy świat i przedstawiła nowego trenera - Wima Fissette. Belg to znane nazwisko w sporcie, choć opinie o jego osobie są mocno podzielone. Jeden z ekspertów uderza w szkoleniowca i wprost wskazuje na zagrożenie dla raszynianki. Co za słowa.
Iga Świątek ma nowego trenera
W czwartek, 17 października, sportowe środowisko zdominowała niespodziewana wiadomość od Igi Świątek . O poranku liderka światowego rankingu WTA opublikowała na swoich mediach społecznościowych komunikat, który natychmiast przyciągnął uwagę kibiców i ekspertów z całego świata. Polka ogłosiła, że jej nowym trenerem został Wim Fissette – renomowany szkoleniowiec, którego nazwisko wcześniej nie pojawiało się w spekulacjach dotyczących zespołu Świątek.
Decyzja o zatrudnieniu Fissette, 44-letniego Belga, wywołała zaskoczenie w środowisku sportowym, choć Świątek zaznaczyła, że była to starannie przemyślana strategia. Fissette, który w przeszłości współpracował z wieloma utytułowanymi zawodniczkami, w tym mistrzyniami wielkoszlemowymi, takimi jak: Kim Clijsters, Naomi Osaka czy Angelique Kerber, wnosi do zespołu ogromne doświadczenie i wiedzę.
Podjęcie współpracy z Fissette może być ważnym krokiem w dalszym rozwoju sportowym Polki, która nie ukrywa, że celem są kolejne wielkoszlemowe triumfy. Nowy trener ma pomóc liderce światowego tenisa osiągnąć jeszcze wyższy poziom, zarówno techniczny, jak i mentalny, co sprawia, że nadchodzące miesiące mogą być kluczowe w karierze Świątek.
Głosy w środowisku ws. nowej współpracy są mocno podzielone. Jedni zachwalają wybór Polki, inni z kolei mają spore obiekcje. Jeden z ekspertów tenisa jest bardzo zaniepokojony nowym trenerem. Wprost wskazuje na niebezpieczeństwo dla raszynianki.
Ekspert ostrzega przed nowym trenerem Igi Świątek
Wim Fissette to uznawany w świecie tenisa specjalista, który zdobył sobie renomę dzięki współpracy z wieloma znakomitymi zawodniczkami. Jego umiejętności oraz wiedza w zakresie strategii treningowych przyczyniły się do sukcesów tenisistek na najwyższym poziomie. Fissette ma na swoim koncie liczne współprace z mistrzyniami wielkoszlemowymi oraz czołowymi tenisistkami rankingu WTA, co dowodzi jego profesjonalizmu i zaangażowania w rozwój swoich podopiecznych.
Jak się okazuje, bogate doświadczenie trenerskie nie zawsze musi być zaletą. Karol Stopa, komentator Eurosportu i ekspert tenisowy, zwraca uwagę, że imponujące CV niekoniecznie świadczy o wysokiej klasie trenera. W rozmowie z WP Sportowe Fakty skupił się szczególnie na ostatniej współpracy Fissette z Naomi Osaką. Jego zdaniem nagłe zakończenie tej współpracy rodzi pewne obawy, co może sugerować, że relacje między trenerem a zawodniczką były bardziej skomplikowane niż się wydawało.
Japonka wróciła po przerwie, na początku grała fatalnie, a potem zaczęła wracać do formy. W maju mogła nawet zatrzymać Świątek w Paryżu, ewidentnie zaczęła wracać na właściwe tory i nagle rozstała się z Belgiem. O co tu chodzi? Przecież coś jej się musiało nie podobać - powiedział dla portalu WP Sportowe Fakty ekspert.
Ponad to Karol Stopa zwraca uwagę, że 44-letni Belg lubi grzać się w blasku sławy wielkich nazwisk…
ZOBACZ TEŻ: Świątek ledwo co ogłosiła nowego trenera, a tu takie wieści. Poważne zarzuty pod adresem psycholog
Ekspert ostrzega ws. Igi Świątek
Karol Stopa zwraca uwagę, że posiadanie w swoim CV wielu znanych nazwisk niekoniecznie świadczy o wysokich umiejętnościach trenerskich. Choć Wim Fissette współpracował z wieloma utalentowanymi zawodniczkami, niektóre z tych relacji kończyły się w sposób burzliwy i często po krótkim czasie.
To (ogromne doświadczenie ze znanymi tenisistkami) świadczy o tym, że ma parcie na wielkie nazwiska, co zresztą potwierdza jego "CV". Niektórzy uznają to za wielki atut. Ja jestem sceptyczny. Gdy wielkim tenisistkom coś nie pasuje, błyskawicznie zrywają współpracę z dotychczasowym trenerem. Dochodzą do wniosku, że nic z tego nie będzie. Oczywiście, żeby wydać obiektywny osąd, trzeba byłoby monitorować sytuację od wewnątrz. Liczba podopiecznych Belga i fakt licznych, a do tego krótkich współprac, wskazuje natomiast, że coś musi być na rzeczy - ostrzega Karol Topa w rozmowie z WP Sportowe Fakty.
Dla Igi Świątek istotna jest stabilizacja i ciągły rozwój, a nie kolejne rozstania z trenerem. W tej chwili potrzebuje wsparcia, które pozwoli jej w pełni wykorzystać potencjał i osiągnąć zamierzone cele na światowej arenie. Stabilna współpraca z trenerem, który rozumie jej potrzeby i potrafi dostosować strategię do jej stylu gry, może okazać się kluczowym elementem na drodze do sukcesów.