Dramatyczny upadek polskiego skoczka. Kibice wstrzymali oddech
Dramatyczny obraz z udziałem jednego z polskich skoczków narciarskich – walka o odległość niemal skończyła się tragedią. Podczas niedzielnych zawodów, które pierwszy raz od dawna mogły przynieść wielką radość wśród Polaków, kibice w Szczyrku stali się świadkami wstrząsającej pomyłki przy lądowaniu ze skoczni. Wiemy, co działo się później z obiecującym sportowcem.
Skoki narciarskie w tym roku bardzo trzymają w napięciu
Wciąż trwają zawody Pucharu Świata i Pucharu Kontynentalnego, które jednak nadal pozostają dla Polaków dość surowe. W pierwszym z nich emocji nie brakuje, ponieważ nasi reprezentanci starają się zrehabilitować za poprzedni sezon, który – jak by nie patrzeć – poszedł dość marnie, za co winę ponoszą zarówno skoczkowie, jak i ich sztab. W wywiadach wskazywano, że zawiodło przygotowanie oraz złe rozkładanie sił na poszczególne etapy. Teraz ma być lepiej, choć obecna sytuacja tego nie potwierdza.
Kibice nadal mają mieszane odczucia. Po dość kiepskim starcie zaczęło iść lepiej, ale w obecnym stanie nadal można mówić o co najwyżej średniej formie polskich skoczków. Według stanu na 2 lutego, w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata 2024/2025 dopiero na 13. miejscu z liczbą 380 punktów jest Polak, Paweł Wąsek. A dalej jako:
- 23. Aleksander Zniszczoł (Polska) – 165 pkt,
- 33. Dawid Kubacki (Polska) – 89 pkt,
- 34. Jakub Wolny (Polska) – 85 pkt,
- 36. Kamil Stoch (Polska) – 64 pkt,
- 39. Piotr Żyła (Polska) – 53 pkt.
Nadzieja kibiców rozwiana. Polski skoczek runął na ziemię
Równolegle trwają zawody FIS Cup dla skoczków, którzy nie mieszczą się do składów reprezentacji na Puchar Świata. Tam również nie brakuje emocji, a dla niektórych sportowców skoki w ramach tej rywalizacji są przepustką do wielkiej kariery. Nic dziwnego, że turniej przyciąga zagorzałych miłośników zimowych sportów, skoro to okazja, by zobaczyć loty naprawdę wysokiej klasy, zważywszy na niższe doświadczenie skoczków.
Do niedzielnej rywalizacji w Szczyrku stanął m.in. Wiktor Węgrzynkiewicz, który jest jednym z najwyższych zawodników turnieju. Wystartował dobrze i jeszcze w trakcie lotu wydawało się, że zdoła bezpiecznie wylądować. Po chwili jednak zapanowało poruszenie i komentatorzy z przerażeniem obserwowali zderzenie skoczka z ziemią, po tym jak w momencie zetknięcia ślizgu z podłożem, narta się wywróciła.
Przerażający wypadek polskiego skoczka na turnieju
Podczas niedzielnego turnieju FIS Cup w Szczyrku pierwsze miejsce w klasyfikacji przypadło Austriakowi Ulrichowi Wohlgenanntowi. Drugi był Francisko Moerth, podium zaś – szczęśliwie dla polskich kibiców – zamykał Polak, Kacper Tomasiak. Jego sukces niejako przyćmiła porażka wspomnianego kolegi, który wywrócił się przy lądowaniu.
Ten widok przeraził niejedno . 25-letni Wiktor Węgrzynkiewicz stał przed szansą popisania się na skoczni, jednak drobny błąd kosztował go więcej, niż mógł przypuszczać. Po stabilnym odbiciu się od rampy startowej, pewnie sunął prowadnicami, aż do oddania skoku. W locie zaczęły się problemy z utrzymaniem równowagi.
Polak wylądował kilka metrów przed punktem konstrukcyjnym i upadł na ziemię. Choć wyglądało to groźnie, zdołał otrząsnąć się i zejść o własnych siłach. Wygląda na to, że poza być może drobnymi stłuczeniami, obyło się bez poważnej kontuzji. Szczegóły poznamy niebawem.
Co sądzisz o tym skoku?
Czytaj także: Najpierw Lewandowski, później Szczęsny. Teraz kolejny polski transfer do Barcelony stał się faktem