Sport.Goniec.pl Piłka nożna Do meczu Barcelony zostały godziny, a tu takie wieści. Lewandowski na ustach całej Hiszpanii
fot. CRISTINA QUICLER/AFP/East News

Do meczu Barcelony zostały godziny, a tu takie wieści. Lewandowski na ustach całej Hiszpanii

17 lutego 2025
Autor tekstu: Michał Pokorski

FC Barcelona już dzisiaj zmierzy się z Rayo Vallecano w ramach 24. kolejki hiszpańskiej LaLiga. Dla Dumy Katalonii będzie to okazja to powrotu na fotel lidera rozgrywek. Przed spotkaniem tamtejsza prasa podgrzewa emocje. Na jednej z okładek poniedziałkowych gazet znalazł się nawet Robert Lewandowski.

Robert Lewandowski w FC Barcelonie

Robert Lewandowski dołączył do FC Barcelony 16 lipca 2022 roku, a jego transfer był jednym z najgłośniejszych wydarzeń tamtego lata. Od początku pobytu w Katalonii udowadniał swoją wartość, błyskawicznie stając się liderem ofensywy Blaugrany. Jego bramki odegrały kluczową rolę w triumfie Barcelony w LaLiga, a on sam zakończył sezon jako najlepszy strzelec ligi, potwierdzając swoją klasę i skuteczność na hiszpańskich boiskach.

ZOBACZ: Bolesna prawda o porażce Świątek właśnie wyszła na jaw. Były trener nie owijał w bawełnę i wszystko ujawnił

Z czasem jednak sytuacja uległa zmianie. Barcelona zaczęła zmagać się z problemami kadrowymi i niestabilną formą, co wpłynęło także na dyspozycję Lewandowskiego. Choć nadal pozostawał jednym z kluczowych zawodników zespołu, jego liczby nie były już tak imponujące, a w mediach pojawiały się spekulacje o możliwym transferze. Mówiło się m.in. o zainteresowaniu klubów z Arabii Saudyjskiej oraz o możliwej przebudowie drużyny przez władze Barcelony.

Sytuacja nabrała nowej dynamiki po zmianie trenera. Po odejściu Xaviego Hernándeza stery przejął Hansi Flick, który doskonale zna Lewandowskiego ze wspólnej pracy w Bayernie Monachium. Wraz z nowym szkoleniowcem zespół odzyskał pewność siebie, a Polak ponownie stał się czołową postacią w ofensywie. Jego skuteczność wyraźnie wzrosła, a liczby mówią same za siebie – w trwającym sezonie zdobył już 31 bramek w 33 meczach, co plasuje go w ścisłej czołówce najlepszych strzelców Europy.

Miarka się przebrała. Awantura po tym, co zrobili Wąsek, Stoch i Kot

FC Barcelona przeżywa szalony sezon. Lewandowski jednym z architektów formy

Tegoroczny sezon FC Barcelony to prawdziwa sinusoida – momenty wielkich sukcesów przeplatały się z nieoczekiwanymi kryzysami. Katalończycy przez długi czas prowadzili w tabeli La Liga i wydawało się, że mają wszystko pod kontrolą. W pewnym momencie ich przewaga nad Realem Madryt była już bardzo znacząca. Niestety, końcówka 2024 roku przyniosła ogromny kryzys formy, który całkowicie odmienił sytuację w lidze. Barcelona zaczęła tracić punkty w zaskakującym tempie, co sprawiło, że nie tylko straciła pozycję lidera, ale ostatecznie spadła na trzecie miejsce w tabeli.

Jednym z powodów tej zapaści była słabsza dyspozycja Roberta Lewandowskiego. Polski napastnik miał poważne problemy ze skutecznością, a jego niemoc strzelecka odbiła się na wynikach całego zespołu. Brak regularnych trafień kapitana reprezentacji Polski sprawił, że Barcelona nie potrafiła przechylać na swoją korzyść nawet tych spotkań, w których dominowała na boisku.

Na szczęście kryzys Dumy Katalonii to już przeszłość. Lewandowski odzyskał formę, a Barcelona znów zaczęła seryjnie wygrywać. W tym sezonie polski snajper zdobył już 31 bramek w 33 meczach, potwierdzając swoją kluczową rolę w drużynie Flicka. Co więcej, zespół notuje obecnie imponującą serię 11 spotkań bez porażki, co pozwoliło mu ponownie włączyć się do walki o najwyższe cele.

Przed Barceloną jednak kolejne kluczowe wyzwanie w kontekście układu tabeli La Liga. Już dziś o godzinie 21:00 piłkarze Flicka zmierzą się na własnym stadionie z Rayo Vallecano w meczu 24. kolejki. Hiszpańska prasa od kilku dni rozpisuje się o nadchodzącym starciu, a jednym z głównych bohaterów zapowiedzi medialnych jest oczywiście Robert Lewandowski. Kibice Blaugrany liczą, że Polak po raz kolejny potwierdzi swoją klasę i poprowadzi drużynę do kolejnego zwycięstwa, umacniając jej pozycję w czołówce tabeli.

ZOBACZ TEŻ: Nie było nawet północy, gdy Hiszpanie wypalili o Szczęsnym. Polacy pękają z dumy

Hiszpanie wyczekują starcia FC Barcelony. Robert Lewandowski na okładce

Poniedziałkowe wydania hiszpańskich gazet zdominował temat nadchodzącego meczu FC Barcelony z Rayo Vallecano. Media w Katalonii szeroko zapowiadają to starcie, podkreślając jego znaczenie w kontekście walki o czołowe miejsca w tabeli La Liga. Co ciekawe, dziennikarze jako jednego z kluczowych bohaterów tego spotkania wskazują Roberta Lewandowskiego, który znalazł się na okładkach prestiżowych hiszpańskich dzienników sportowych.

Napastnik reprezentacji Polski pojawił się m.in. na okładce "Mundo Deportivo", gdzie widnieje obok swoich klubowych kolegów. Lewandowski, który w ostatnich tygodniach wrócił do wysokiej dyspozycji, jest dla Barcelony kluczową postacią w ofensywie.

Atak na pozycję lidera - Barca wychodzi dziś ze wszystkim po zwycięstwo nad Rayo, które przywróciłoby ją na szczyt LaLigi. Flick nie chce roztargnienia w meczu przeciwko groźnemu rywalowi i planuje jedenastkę z niewielką liczbą rotacji - podaje Mundo Deportivo.

Z kolei w "Sporcie" na okładce umieszczono Hansiego Flicka. Obok trenera Barcelony widnieje wymowny napis sugerujący, że niemiecki szkoleniowiec musi udowodnić swoją wartość i potwierdzić, że potrafi poprowadzić drużynę w decydujących momentach sezonu.

Chcę tytułów - Flick ambitny przed szansą na odzyskanie pozycji lidera. Barca chce wykorzystać szansę, którą dały jej Real Madryt i Atletico, aby znów prowadzić w lidze po 58 dniach - pisze Sport.

Hiszpańska prasa zgodnie zwraca uwagę na to, że Barcelona nie może pozwolić sobie na kolejne straty punktów. Starcie z Vallecano ma być kolejnym krokiem w stronę powrotu na szczyt tabeli, a Robert Lewandowski ponownie ma odegrać w nim kluczową rolę. Kibice Blaugrany liczą na kolejne trafienia Polaka i pewne zwycięstwo swojej drużyny.

Nie było nawet północy, gdy Hiszpanie wypalili o Szczęsnym. Polacy pękają z dumy
Bolesna prawda o porażce Świątek właśnie wyszła na jaw. Były trener nie owijał w bawełnę i wszystko ujawnił
Obserwuj nas w
autor
Michał Pokorski

Dziennikarz portalu Goniec Sport. Swoje pierwsze doświadczenie w mediach zdobywał w redakcji "Mistrzów Polski" oraz akademickiego Radia Luz. Na co dzień student PR'u na Uniwersytecie Wrocławskim oraz amator fitnessu. W sporcie zakochany od dziecka, wielki fan siatkówki i lekkoatletyki. 

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@goniec.pl
piłka nożna Siatkówka tenis skoki narciarske inne sporty