Dawid Kubacki powiedział dlaczego wygrał prolog Raw Air. Trudno powstrzymać śmiech

Problemy zdrowotne Dawida Kubackiego

W trakcie niedawno zakończonych mistrzostw świata w Planicy Dawid Kubacki zmagał się z uciążliwymi kłopotami ze zdrowiem. Początkowo reprezentant Polski miał problemy z plecami. Później na przeszkodzie dodatkowo stanęły przeziębienie oraz gorączka. Pomimo przeciwności losu Polak zdobył brązowy medal na dużej skoczni. - Dwa kilo mniej i leci - tłumaczył uśmiechnięty.

O szczegółach swojej choroby Dawid Kubacki mówił w rozmowie z "Eurosportem". - Najlepsze jest to, że stało się to po powrocie do domu, gdy było trochę czasu, by odpocząć. Waga jednak zjechała i można powiedzieć, że jest stricte startowa. Fizycznie czuję się w porządku . Mieliśmy w środę trening, który do teraz czuję w nogach - informuje zawodnik.

Znakomity występ w prologu Raw Air

W piątek w Oslo miały miejsce kwalifikacje, które liczą się do końcowej klasyfikacji cyklu Raw Air. Po imponującym skoku Dawid Kubacki zwyciężył w prologu . Zaznaczyć jednak trzeba, że treningowe próby Polaka, a w szczególności pierwsza z nich, nie napawały optymizmem.

- Pierwszego treningu nie ma co komentować . Rozgrzewka i wszystko inne było dobre, lecz skok wyszedł nie tak, jak trzeba. Pozycja jednak do końca nie grała. Drugi był lepszy, choć pojawiły się adnotacje od trenera, co się nie podobało. W kwalifikacjach skok był solidny - wyjaśnia skoczek.

Dawid Kubacki jest pewny swoich możliwości. - Moim celem w kwalifikacjach było oddanie dobrego skoku i wiedziałem, że stać mnie na to, by je wygrać . Tego planu się trzymałem i on na następne dni nie będzie się zmieniał. Wiem, jak mam skakać i to mi może dać naprawdę dobre wyniki. Tego się będę trzymał, a w przyszłość zbytnio wybiegał nie będę - dodaje.

Daleka droga do końcowego zwycięstwa

Dzięki znakomitemu skoku Dawid Kubacki został liderem cyklu Raw Air. Na końcowy rezultat będzie się składać 18 skoków w zawodach oraz w kwalifikacjach. - Wszyscy wiemy, jak długi jest Raw Air i ile skoków się liczy. Ja podejdę do tego ze spokojną głową . Najważniejsza będzie skocznia mamucia na koniec, bo tam można najwięcej punktów zyskać - tłumaczy wicelider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata w skokach narciarskich. Początek pierwszej serii sobotniego konkursu zaplanowany jest na 14:40.

Śledź najnowsze newsy na Twitterze Gońca.

Źródło: eurosport.tvn24.pl