Burza po ogłoszeniu polskiej kadry na Euro, kibice są wściekli. Tego nie mogą wybaczyć Probierzowi
Michał Probierz wybrał 29 zawodników do szerokiej kadry reprezentacji Polski na Euro 2024. Spośród nich 26 na pewno pojedzie na turniej do Niemiec. Zaraz po ogłoszeniu decyzji selekcjonera w sieci ruszyła lawina komentarzy. Eksperci piłkarscy ocenili, w jaki sposób została przedstawiona kadra, przy okazji wyciągając wiele wniosków. Jednego nie są w stanie wybaczyć trenerowi.
Debiutant w kadrze Polski na Euro 2024
Michał Probierz ogłosił szeroką kadrę reprezentacji Polski na Euro 2024 . W większości znaleźli się w niej piłkarze, których spodziewano się zobaczyć, jednak nie zabrakło niespodzianek. Największą z nich jest brak powołania Matty'ego Casha , który ma za sobą przyzwoity sezon w barwach Aston Villi. Specjaliści sprzeczają się co do powodów takiej decyzji selekcjonera. Część z nich twierdzi, że mogła być wywołana problemami zdrowotnymi piłkarza pod koniec sezonu.
Prawdę zna jedynie Michał Probierz, jednak w kadrze znaleźli się zawodnicy, których oczekiwała większość fanów. Trener Polaków zdecydował o powołaniu Kacpra Urbańskiego , który zdobył zaufanie trenera Thiago Motty w barwach Bologny i często występował w pierwszej jedenastce, mocno przyczyniając się do awansu swojej drużyny do Ligi Mistrzów . Innym z nowych zawodników w kadrze jest 19-letni bramkarz Oliwier Zych , jednak nie zostanie on włączony do oficjalnej kadry .
Lawina komentarzy po decyzji Michała Probierza
Pierwotnie Michał Probierz miał ogłosić kadrę po godz. 19:00, jednak konferencja prasowa została przesunięta na 11:00. Zaraz po niej w sieci eksperci piłkarscy z Polski zaczęli debatować o decyzjach trenera. Nie rozumieją, dlaczego swojej szansy nie otrzymał najlepszy młody piłkarz minionego sezonu PKO BP Ekstraklasy, Dominik Marczuk.
Dobre powołania Michała Probierza przed Euro 2024. Trudno się do czegoś przyczepić. Można by dołożyć Pawła Wszołka albo Dominika Marczuka, ale generalnie selekcjoner postawił na najlepszych. Kogoś Wam brakuje? - zastanawia się Sebastian Staszewski z TVP Sport.
Szkoda mi trochę Marczuka, ale pewnie i tak miałby pełnić taką samą rolę jak Grosicki, więc można zrozumieć - napisał Mateusz Rokuszewski z Canal+Sport.
Z kolei Marek Wawrzynowski z “Przeglądu Sportowego Onet” zwrócił uwagę, na sposób przekazania informacji o powołaniach przez Michała Probierza.
Ogłoszenie kadry piłkarskiej podczas turnieju golfowego to jest jakaś absurdalna amatorka ale z drugiej strony doskonałe odzwierciedlenie stanu polskiej piłki - napisał dziennikarz.
ZOBACZ TEŻ: Sławomir Peszko nie ma litości dla Casha. Te słowa odbiły się szerokim echem
Polacy zagrają dwa sparingi przed Euro 2024
W piątek 7 czerwca Polacy zagrają pierwszy mecz w ramach przygotowań do Euro 2024. Na PGE Narodowy przyjedzie reprezentacja Ukrainy , a trzy dni później przeciwnikami Biało-Czerwonych będą piłkarze z Turcji .
Turniej w Niemczech rozpoczyna się 14 czerwca. W meczu otwarcia gospodarze zmierzą się ze Szkocją, a na pierwszy mecz Polaków przyjdzie zaczekać do 16 czerwca . Ich pierwszymi rywalami będą Holendrzy . Poza nimi kadra Michała Probierza zmierzy się jeszcze z Austrią (21 czerwca) i Francją (25 czerwca) .