Adam Małysz pokazał zdjęcie z żoną i podziękował fanom. Posypały się gratulacje
Adam Małysz zabrał swoją żonę do ciepłych krajów, by nacieszyć się już letnim, a nie wiosennym słońcem. Przekazał przy tym ważną informację. Spod jego palców wyszły szczególnie podziękowania. Miła wiadomość.
Adam Małysz zabrał żonę do ciepłych krajów
Adam Małysz i jego żona, Izabela, są w podróży. Para wybrała się do słonecznych Włoch i doświadcza już południowej pogody, która bardziej wskazuje na lato niż wiosnę. Pokazali zdjęcie ze swojego wypadu.
Izabela Małysz całuje na nim swojego męża w policzek. Zdaje się, że oboje wreszcie mają szansę wypocząć z dala od zgiełku i problemów Polskiego Związku Narciarskiego.
- U nas majówka rozpoczęta. Wybraliśmy się do Włoch, żeby troszkę odpocząć i pozwiedzać. A wy jak spędzacie ten wolny czas? - pytał polski mistrz na Instagramie.
Adam Małysz obsypany komplementami
W komentarzach pojawiło się mnóstwo zachwyconych osób, które gratulowały parze urlopu i jednocześnie niezwykle zazdrościło Izabeli Małysz, że mąż wciąż chce zabierać ją na tak romantyczne wypady. Nie ma się czemu dziwić.
Dużo osób pytało też o to, czy we Włoszech ktokolwiek ustawia się do skoczka po autografy. Zdaje się jednak, że w Mediolanie Małyszowie mają wreszcie czas, żeby odpocząć i odciąć się od świata, który czeka na nich w Polsce.
Adam Małysz o swoim zdrowiu
Komentujący zazdrościli również Małyszowi wypoczynku, bo ich czekało ewentualnie jedynie grillowanie w ogrodzie. Umówmy się jednak, że prezes PZN zasłużył na czas dla siebie w odległym kraju.
W ostatnim czasie Adam Małysz miał sporo problemów ze zdrowiem. W osobnym poście napisał podziękowania dla wszystkich osób, które martwiły się jego stanem zdrowia.
- Dostaję ostatnio dużo pytań o moje zdrowie. Bardzo dziękuję, że dziennikarze tak się o mnie troszczą, ale jeszcze trochę popracuję. A stres? No cóż, w dzisiejszych czasach kto go nie ma, ten jest szczęściarzem. Czasem się pojawia, ale zawsze staram się zamienić go w pozytywną motywację do dalszego działania - przekazał. Tylko tak trzymać.