Zbigniew Boniek wprost o protestach selekcjonerów. "To czysty populizm"
Mistrzostwa Europy w Niemczech zbliżają się wielkimi krokami. UEFA zaproponowała powrót do systemu z 23-osobowym składem zawodników zgłoszonych do turnieju. Pomysł federacji spotkał się z protestami szkoleniowców kilku reprezentacji, m.in. Garetha Southgate'a czy Ronalda Koemana. Ich apel został brutalnie podsumowany przez Zbigniewa Bońka, który nie zgadza się z argumentacją selekcjonerów.
Zmiana przepisów w trakcie pandemii
Zmiany dotyczące limitu graczy dopuszczonych do gry w turniejach rangi międzynarodowej pojawiły się w obliczu pandemii koronawirusa . Przepisy umożliwiły trenerom na przeprowadzenie 5 zmian w trakcie jednego spotkania, a także zwiększyły liczbę graczy znajdujących się w szerokim składzie z 23 na 26 .
Ten system funkcjonował podczas Euro 2020 i Mundialu w Katarze w 2022 roku . Udział w turnieju w takiej konfiguracji miał na celu zwiększenie możliwości gry dla zawodników, a także miał na celu zmniejszenie prawdopodobieństwa odniesienia kontuzji poprzez dokonywanie większej ilości zmian.
Apel selekcjonerów
Z racji zbliżających się mistrzostw Europy , UEFA zaproponowała powrót do systemu panującego przed wybuchem pandemii koronawirusa. Plany federacji spotkały się ze zdecydowanym sprzeciwem ze strony kilku selekcjonerów. Największy protest wyrazili trenerzy reprezentacji Anglii i Holandii .
Zarówno Gareth Southgate , jak i Ronald Koeman apelują o pozostawieniu obecnego systemu i wskazują w nim pozytywne aspekty. Przede wszystkim, szkoleniowcy powołują się na zdrowie swoich zawodników, którzy są mocno eksploatowani przez cały sezon w rozgrywkach ligowych, oraz podkreślają znaczenie istoty całego turnieju i okazji dla zawodników na pokazanie się szerszej publiczności. Koeman stwierdził wprost na konferencji po towarzyskim meczu z Niemcami, że pomysł UEFA jest absurdalny.
To wręcz absurdalne, że wracamy do 23-osobowych kadr na mistrzostwach Europy. Piłkarze są coraz bardziej eksploatowani, więc nie powinno się szafować ich zdrowiem w ten sposób. UEFA powinna wrócić do 26-osobowych kadr.
ZOBACZ TAKŻE: Michał Probierz zwrócił się do kibiców. Padły ważne słowa
Opinia Zbigniewa Bońka
Głos w sprawie zmian w przepisach zabrał także Zbigniew Boniek w rozmowie z Polsat Sport. Były prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej nie zgadza się z argumentacją selekcjonerów Anglii i Holandii. Boniek stwierdził, że apele trenerów o pozostawieniu obecnego systemu to gra na emocjach kibiców.
Na Euro 2020 ówczesny trener Holandii Frank de Boer skorzystał tylko z 21 piłkarzy, przy czym dwóch spośród nich wchodziło tylko na ostatnie siedem minut. Badania, analiza, statystyka, pokazują, że piłkarze w hierarchii od 23. do 26. w ogóle nie grają. Dlatego domaganie się tak szerokich kadr to czysty populizm, który służy jedynie promocji zawodników, którzy normalnie nie zmieściliby się w składzie. Jak tak dalej pójdzie, to niedługo będziemy musieli przebudować stadiony, by zmieściły się na nich znacznie większe ławki rezerwowych.
Narady wśród UEFA w sprawie zmian w przepisach mają nastąpić 8 kwietnia. Zagraniczne media donoszą, że ze względu na apel kilku selekcjonerów, działacze europejskiej federacji nie będą się upierać przy zaproponowanym przez siebie rozwiązaniu i podejmą próbę dialogu.